Kobieta zgubiła się podczas grzybobrania
Mieszkanka powiatu sandomierskiego przyjechała w niedzielę na grzyby do miejscowości Śródborze w gminie Ożarów. Około godziny 14 weszła do lasu. Sześć godzin później zadzwoniła do męża.
- Mówiła, że straciła orientację i nie potrafi znaleźć drogi powrotnej do miejsca, w którym zostawiła samochód. Mężczyzna powiadomił o sprawie służby ratunkowe
– relacjonowała aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Zapadał zmierzch. W poszukiwania zaangażowanych zostało dziewięciu policjantów z komend w Opatowie i Ostrowcu, w tym przewodnik z psem tropiącym. Stróżów prawa wsparli strażacy z Opatowa i druhowie z Ożarowa. Łącznie 12 ratowników. Przeszukiwali las używając między innymi quadów.
- Około godziny 22 kobieta została odnaleziona w miejscowości Borownia w gminie Ćmielów. Nie potrzebowała pomocy lekarskiej. Policjanci podwieźli ją do miejsca, w którym zostawiła samochód
– mówiła Katarzyna Czesna-Wójcik.
Przypomnijmy, w czwartek w zeszłym tygodniu podczas grzybobrania pod Włoszczową drogę pogubił się 74-latek. Policjanci zdołali go odnaleźć w niespełna godzinę.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?