* Od kiedy gracie w siatkówkę?
Nicolay Penczew: - Zacząłem grać w siatkówkę, kiedy miałem 9, może 11 lat.
Armando Danger: - U mnie było podobnie, pierwsze kroki na siatkarskim boisku stawiałem jako 10-latek.
* Dlaczego przyjechaliście grać do Polski?
NP: - Odpowiedź jest bardzo prosta, polska siatkówka stoi na bardzo wysokim poziomie. Macie bardzo dobre drużyny.
AD: - Przyjechałem grać do Polski, dzięki mojemu menagerowi, który pomógł mi rozpocząć siatkarską przygodę w polskiej lidze. Nie mogłem grać na Kubie ze względu na problemy z Federacją. Natomiast profesjonalna gra w siatkówkę to jedyna szansa, żeby pomóc mojej rodzinie, która została na Kubie.
* Rozegraliście już w barwach Effectora Kielce kilka spotkań. Jak oceniacie poziom Plus Ligi?
NP: - Już mówiłem, że dla mnie jest on wysoki. To jedna z najlepszych siatkarskich lig na świecie.
AD: W Polsce gra wielu znakomitych zawodników, przez to poziom rozgrywek jest bardzo wysoki.
* Wasze siatkarskie marzenia, to?
NP: - Jedno z moich sportowych marzeń już się spełniło. Zagrałem w reprezentacji Bułgarii na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Było to zaledwie kilka miesięcy temu. Chciałbym powtórzyć ten sukces za 4 lata, choć nie ukrywam, że marzę żeby z Rio de Janeiro wrócić z medalem na szyi. Marzenia są ważne, motywują do ciężkiej pracy.
AD: - Najbardziej pragnę być z dnia na dzień lepszym zawodnikiem, poprawiać swoje siatkarskie umiejętności i pomagać drużynie w osiąganiu jak najwyższych celów sportowych.
* Co lubicie robić między treningami? Jak spędzacie wolny czas?
NP: Nic szczególnego. Czasami oglądam filmy albo śpię. Jednym słowem odpoczywam. Najważniejszym dla mnie jest być w formie przed następnym treningiem.
AD: Ja śpię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?