MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PGE VIVE Kielce otwiera rok w Hali Legionów. Mistrzowie Polski we wtorek podejmują Meble Wójcik Elbląg [relacja live od 18.30]

Paweł Kotwica
Anna Benicewicz-Miazga
Pierwszy w tym roku mecz w Hali Legionów rozegrają we wtorek piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce, O godzinie 18.30 będą podejmowali Meble Wójcik Elbląg.

RELACJA LIVE WE WTOREK OD GODZINY 18.30 TUTAJ

Mistrzowie Polski rozegrali w tym roku już trzy mecze, ale wszystkie na wyjazdach. Wysoko pokonali Zagłębie Lubin i Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (tego drugiego w ostatnią sobotę 43:24) w PGNiG Superlidze oraz pierwszoligowy AZS UW Warszawa w Pucharze Polski. Kielczanie wygrali wszystkie dotychczasowe mecze w PGNiG Superlidze, mają 69 punktów i z olbrzymią przewagą prowadzą w tabeli grupy granatowej.

Wtorkowy rywal naszej drużyny zajmuje w grupie granatowej przedostatnie, siódme miejsce, z 20 meczów wygrał trzy i ma 11 punktów. W ostatniej kolejce elblążanie przegrali u siebie z Energą MKS Kalisz 24:26. W składzie Mebli Wójcik jest tylko kilku zawodników lepiej znanych z parkietów PGNiG Superligi - to bramkarz Paweł Kiepulski oraz rozgrywający Piotr Adamczak i Michał Tórz. Najlepszym strzelcem zespołu jest Jakub Moryń, który zdobył dotąd 85 bramek.

Najbardziej znaną postacią w elbląskim zespole jest jej trener, Jacek Będzikowski, były rozgrywający reprezentacji Polski, a potem drugi jej szkoleniowiec za czasów selekcjonera Michaela Bieglera.

W Piotrkowie nasz zespół mógł zagrać już w niemal optymalnym składzie (do dyspozycji nie był tylko leczący kontuzję Mateusz Kus), ale trener Talant Dujszebajew dał wolne Urosowi Zormanowi i Karolowi Bieleckiemu. Tak też będzie w spotkaniu z Meblami Wójcik, kilku zawodników będzie odpoczywało. W Piotrkowie Żółto-Biało-Niebiescy, mimo niezbyt wysokiej klasy rywala, pokazali dobry, szybki i skuteczny handball.

- Naszym celem były krótkie i szybkie akcje, by był to dobry trening. Przeciwnik nam w tym pomógł, bo również grał krótko i szybko, oddając wiele rzutów, zwłaszcza w pierwszej połowie, z różnych pozycji, które czasem były dobre, a czasem nie - mówił drugi szkoleniowiec PGE VIVE, Tomasz Strząbała. - U nas Sławek bardzo dobrze dysponowany w pierwszej połowie i z tego mieliśmy łatwe bramki, stąd taki duży wynik. Nie zdążaliśmy nawet zmieniać kołowego do ataku, bo cały czas szła kontra za kontrą. Wprowadziliśmy dzisiaj nową zagrywkę, która przynosiła fajne skutki. Z każdym dniem będzie to coraz lepiej funkcjonowało. Możemy być bardzo zadowoleni z przebiegu spotkania i postawy naszych bramkarzy - zakończył Tomasz Strząbała.

Dla kieleckiego zespołu mecz z Meblami Wójcik Elbląg będzie ostatnim sprawdzianem przed wznowieniem rozgrywek Ligi Mistrzów. W najbliższą niedzielę o godzinie 19 PGE VIVE zagra na wyjeździe z niemieckim SG Flensburg-Handewitt.

- Praktycznie dwa miesiące nie graliśmy w Hali Legionów. Lubimy tu grać. Zawsze mówimy, że klub i zawodnicy są ważni, ale najważniejsi są kibice. Ich wsparcie jest nam bardzo potrzebne. Dobrze się stało, że wszyscy zagraliśmy już w Piotrkowie, teraz kolejny mecz przed nami, żeby złapać ten właściwy rytm gry przed ważnym spotkaniem z Flensburgiem – mówi trener kieleckiego zespołu, Talant Dujszebajew.

- Musimy się skupić i zagrać od początku meczu na sto procent. Teraz nareszcie trenujemy wszyscy razem, wszyscy zawodnicy są w dobrej formie. Myślę, że dobrze zagramy z Elblągiem, zrobimy różnicę i spokojnie wygramy. Później będziemy mieli czas, żeby przygotować się do meczu z Flensburgiem – dodaje Manuel Strlek, skrzydłowy PGE VIVE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie