PGNiG Superliga Kobiet. Suzuki Korona Handball Kielce przegrała kolejny mecz, który powinna wygrać [ZDJĘCIA, WIDEO]

Młyny Stoisław Koszalin - Suzuki Korona Handball Kielce 28:25 (14:15)
Suzuki Korona Handball: Chojnacka (1-39 min, 6/24 = 25 %), Hibner (39-60 min, 3/12 = 25 %), – Gliwińska 4, Kędzior – M. Więckowska 6 (2) – Rosińska 6 (1), Pastuszka 4, Młynarska-Papaj – Pękala 2– Grabarczyk 1, Zimnicka – Kowalczyk 2, Jasińska. Trener: Paweł Tetelewski.
Młyny Stoisław: Prudzienica (1-60 min, 16/39 = 41 %) – Urbaniak 7, Mazurek 2, Lipok, Zaleśny 1, Haric 3, Mokrzka 4, Żukowska 6, Rycharska 4, Somionka 1. Trener: Waldemar Szymański.

Karne. Suzuki Korona Handball: 3/3. Młyny Stoisław: 0/1 (Chojnacka obroniła rzut Mazurek).

Kary. Suzuki Korona Handball: 14 minut (Gliwińska 6 – czerwona kartka 57 min, Rosińska, Pękala, Kędzior, M. Więckowska po 2). Młyny Stoisław: 10 minut (Żukowska 4, Mazurek, Haric, Mokrzka po 2).

Sędziowali: Adam Dejna, Kamil Raszewski (Tczew).

Widzów: 250.

Przebieg: 0:1, 1:1, 1:2, 3:2, 3:4, 4:4, 4:5, 5:5 (‘12), 5:7 (‘13), 6:7, 6:9 (‘15), 7:9, 7:10, 9:10, 9:11, 10:11, 10:12, 11:12, 11:13, 12:13, 12:14, 13:14, 13:15, 14:15 – 19:15 (‘38), 19:18 (‘47), 20:18, 20:20 (‘45), 24:20 (‘50), 24:21, 25:21, 25:22, 27:22 (‘54), 27:24 (‘57), 28:24, 28:25.

Kielczanki przegrały kolejny mecz z gatunku tych, które były do wygrania i ich zła sytuacja w tabeli – ostatnie miejsce z czterema punktami – zaczyna się robić bardzo zła. Wydawało się, że nasze szczypiornistki powinny sobie w Koszalinie poradzić, bo grały z zespołem, które nie przewyższa je w znaczący sposób umiejętnościami, ale przede wszystkim koszalinianki mogły wystawić do składu zaledwie 10 zawodniczek, w tym jedną bramkarkę.

ZOBACZ SKRÓT MECZU

W kieleckim zespole zabrakło tylko Pauliny Piwowarczyk. Młyny Stoisław zostały zdziesiątkowane kontuzjami, koronawirusem i … ciążami. W ostatniej chwili sprowadzono z Karkonoszy Jelenia Góra 35-letnią bramkarkę, Izabelę Prudzienicę, bo zespół zostałby bez zawodniczki na tej pozycji. Byłą reprezentantkę Polski kieleckie zawodniczki dobrze zapamiętały z rozegranego w maju ubiegłego roku w Markach meczu o mistrzostwo pierwszej ligi, kiedy 50-procentowa skuteczność Prudzienicy praktycznie zadecydowała o porażce naszego zespołu. Tym razem ta bramkarka broniła z nieco niższym procentem (41), ale też w znaczący sposób przysłużyła się zwycięstwu swojego zespołu.

Od pierwszych minut meczu zespół gości narzucił swoje warunki gry, od 11 minuty (4:5) do przerwy nie oddał już prowadzenia. Koszalińska obrona mocno utrudniała zadania najlepszej strzelczyni naszego zespołu, Magdzie Więckowskiej, ale na szczęście inne zawodniczki wzięły na siebie ciężar zdobywania bramek, choć były momentami problemy z pokonaniem Prudzienicy. Suzuki Korona Handball dwa razy w tej części gry uzyskiwała trzybramkową przewagę, szkoda, że w tych momentach nasze zawodniczki były nieskuteczne, co nie pozwalało powiększyć przewagi. Młyny Stoisław braki kadrowe nadrabiały ambicją i cały czas dochodziły zespół z Kielc na jedną bramkę różnicy. Była szansa na trzy bramki na plusie do przerwy, bo kielczanki kilkanaście sekund przed końcem wygrywały 15:13, miały piłkę, a ich trener wziął czas, ale po nim nasze zawodniczki straciły piłkę i gola po rzucie do pustej bramki.

Początek drugiej połowy to nieskuteczna gra zespołu gości, który przez pierwszych dziewięć minut nie zdobył ani jednej bramki, przez co gospodynie prowadziły już 19:15. Kielczanki dość szybko się pozbierały, poprawiły skuteczność, miały kilka udanych akcji obronnych i w 45 minucie, po dwóch kontrach Wiktorii Gliwińskiej, doprowadziły do remisu 20:20. Niestety, przez pięć kolejnych minut piłkę po ich rzutach odbijała Prudzienica i jej zespół odskoczył na 24:20. Była jeszcze nadzieja, że w końcówce spotkania koszalinianki opadną z sił, ale nic takiego się nie stało i już do końca spotkania „Koroneczki” nie zbliżyły się w wyraźny sposób do rywalek.

Jutro (piątek) Suzuki Korona Handball zagra w Szczecinie z Pogonią w meczu 1/8 Pucharu Polski.

W piątek, 11 lutego, o godzinie 20.15, w meczu PGNiG Superligi Kobiet, kielczanki podejmą KPR Gminy Kobierzyce. Spotkanie odbędzie się w Hali Legionów i będzie transmitowane przez TVP Sport.