Jesienią Piast pokonał na własnym boisku Wisłę 3:0 (po golach Andrzeja Segdy, Rafała Jabłońskiego i Rafała Charygi), a teraz plasuje się w ścisłej czołówce tabeli. Z kolei beniaminek z Korczyna przez większą część sezonu musi walczyć o utrzymanie, jednak miejsce w tabeli wcale nie przekłada się na nastroje przed derbami.
- To mecz szczególnej rangi, ale niedzielę zagramy o trzy punkty. Interesuje nas tylko zwycięstwo - zapowiada Marcin Taler, lider drugiej linii Wisły. - Nam punkty są bardzo potrzebne, Piast gra praktycznie o pietruszkę. O ile wiem, wystąpi w niepełnym składzie, kontuzjowany jest czołowy piłkarz zespołu Rafał Charyga - dodaje „Tali”.
Piast ma mocniejszy skład na papierze, za to mecze Wisły są bardzo widowiskowe. Statystycznie, w każdym spotkaniu drużyny z Korczyna... pada niemal pięć bramek (4,7). Kibice nie mają prawa się nudzić - w niedzielę będzie podobnie.
A czwartek, w 27. kolejce Piast przegrał na własnym stadionie z Polanami Pierzchnica. Wisła miała trudny wyjazd - do faworyta „okręgówki” Moravii Morawica. Korczynianie przegrali 1:5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?