Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piątka Kaczyńskiego. Finansowania dla tak gigantycznego wydatku wymusza na rządzie głębsze sięgnięcie do kieszeni podatnika.

Aleksander Łaszek FOR/ AIP
Wprowadzenie testu przedsiębiorcy nie jest reformą, a próbą znalezienia dodatkowych wpływów podatkowych potrzebnych na sfinansowanie 5-tki Morawieckiego- uważa ekspert.
Wprowadzenie testu przedsiębiorcy nie jest reformą, a próbą znalezienia dodatkowych wpływów podatkowych potrzebnych na sfinansowanie 5-tki Morawieckiego- uważa ekspert. Tomasz Holod
Rozważania na temat testu przedsiębiorcy są efektem ogłoszenia przez rząd PiS nowego pakietu obietnic wyborczych, którego koszty w 2020 roku sięgną ok. 40 mld zł. Potrzeba znalezienia finansowania dla tak gigantycznego wydatku wymusza na rządzie głębsze sięgnięcie do kieszeni podatnika.

Klin podatkowy w Polsce wymaga reformy, docelowo należy ograniczyć różnice w opodatkowaniu i oskładkowaniu umów o pracę i samozatrudnienia, jednak powinno wiązać się to także z obniżeniem opodatkowania tych pierwszych, a nie tylko równaniem wszystkich podatków do góry. Niestety, kosztowne obietnice wyborcze PiS sprawiają, że w finansach publicznych w najbliższych latach będzie coraz mniej miejsca na gruntowną, prowzrostową reformę systemu podatkowego. 

Przeczytaj także:

W proponowanym przez Ministerstwo Finansów teście przedsiębiorcy urzędnicy będą ustalać, czy dany podatnik może być uznany za przedsiębiorcę i korzystać z 19 proc. PIT, czy powinien być traktowany jak pracownik i stosownie do tego płacić PIT według skali oraz pełny ZUS. Ma to ograniczyć możliwość stosowania liniowego 19 proc. PIT przez osoby pracujące dla jednej firmy i zwiększyć dochody państwa.

Takie rozwiązanie walczy z symptomami, a nie przyczynami nadużywania samozatrudnienia, jakimi są duże różnice w opodatkowaniu oraz oskładkowaniu samozatrudnienia i pracy na umowie o pracę. Jednocześnie pogłębia to problem uznaniowości urzędników w polskim systemie podatkowym, która jest źródłem niepewności dla podatników.

Polski system podatkowy i ubezpieczeń społecznych z jednej strony charakteryzuje wysokie opodatkowanie i oskładkowanie umów o pracę, a z drugiej szereg przywilejów i wyjątków dla rolników, górników, twórców czy właśnie przedsiębiorców. Podatkami i składkami najbardziej obciążone są osoby pracujące na umowach o pracę, które w podatkach i składkach oddają około 40 proc. swoich dochodów oraz właściciele spółek kapitałowych, którzy najpierw muszą zapłacić CIT, a potem PIT, co łącznie daje ponad 34 proc. Uprzywilejowane z kolei są osoby o wyższych dochodach, które prowadząc działalność gospodarczą płacą 19 proc. PIT oraz zryczałtowany ZUS.

Wprowadzenie testu przedsiębiorcy nie jest reformą, a próbą znalezienia dodatkowych wpływów podatkowych potrzebnych na sfinansowanie 5-tki Morawieckiego. Przyznanie urzędnikom prawa decydowania, kto może korzystać z 19 proc. PIT, a kto ma płacić pełne 40 proc. PIT i ZUS będzie kolejnym źródłem konfliktów między administracją a podatnikami. Właściwym kierunkiem reform powinno być zmniejszenie różnic w opodatkowaniu dochodów z pracy i działalności gospodarczej tak, aby zlikwidować korzyści z tworzenia fikcyjnych działalności gospodarczych.

Obejrzyj wideo:

Płatność opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste w 2019 roku. Dlaczego mielibyśmy płacić za użytkowanie wieczyste, którego nie ma

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie