Po pięciu miesiącach od śmierci kobiety do Sądu Okręgowego w Kielcach trafił akt oskarżenia 28-latka.
Tragedia rozegrała się w bloku wielorodzinnym w Pińczowie. Jak ustalili śledczy 49-letnią, mieszkającą samotnie wdowę odwiedzili w jej mieszkaniu dwaj 28-latkowie. Nad ranem jeden z nich zawiadomił policjantów, że między jego kolegą i 49-letnią kobietą doszło do awantury i mogło stać się coś złego, bo mężczyzna miał nóż. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i znaleźli ciało 49-latki. Zmarła miała rany na szyi i klatce piersiowej. Krótko po tym, kilka ulic dalej, funkcjonariusze zatrzymali 28-latka, podejrzewanego o zabójstwo.
- Chodził po ulicy w odzieży poplamionej krwią i miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie - mówi prokurator Wiesław Koziara, wiceszef Prokuratury Rejonowej w Pińczowie.
Prokuratura postawiła 28-latkowi zarzut zabójstwa. - Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Nie zaprzecza swojej obecności w mieszkaniu 49-latki, ale umniejsza swoją rolę, tłumacząc że doszło do przypadkowego zranienia - relacjonuje prokurator Koziara i dodaje: - Oczywiście prokuratura nie daje wiary takim wyjaśnieniom. Kobieta miała liczne rany kłute i cięte na klatce piersiowej i szyi, a jej śmierć spowodowała rana szyi.
Proces 28-latka będzie toczył się w Sądzie Okręgowym w Kielcach. Oskarżonemu może grozić nawet dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?