Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięcioraczki czują się coraz lepiej

Iwona Rojek
Chodnik zajęty - jadą pięcioraczki!
Chodnik zajęty - jadą pięcioraczki! A. Piekarski
Taka liczba wózków budzi sensację u przechodniów. Tłoczno jest także w mieszkaniu rodziców...

Kieleckie pięcioraczki, pięć dziewczynek czuje się na tyle dobrze, że każdego dnia wychodzą na dwugodzinny spacer, najczęściej blisko domu.

W spacerze uczestniczą zwykle trzy osoby, a zanim zostaną wyprowadzone wszystkie wózki, upływa kilkanaście minut. - Mija drugi miesiąc odkąd nasze córeczki zamieszkały w Kielcach - mówią rodzice Paulina i Piotr Szymkiewiczowie. - Roboty przy maluchach jest mnóstwo, nie mamy czasu, żeby nawet na chwilę usiąść i odpocząć. Przy opiece nad dziewczynkami pomagają nam trzy pielęgniarki, babcie, dziadkowie, siostra, a i tak wszyscy mają ręce pełne roboty. Oliwia, Majka, Natalia, Karolina i Julka jedzą co trzy godziny, także w nocy, jeden posiłek trwa nawet półtorej godziny!

POMOC POTRZEBNA

Dwupokojowe niewielkie mieszkanko Szymkiewiczów na kieleckim osiedlu Barwinek z trudem mieści tak liczną rodzinę. W jednym pokoju zostały ustawione ciasno wszystkie łóżeczka, stoją jedno przy drugim, drugi pokój zajmują pampersy, ubranka, kosmetyki, wolnej przestrzeni pozostało niewiele.

MOŻESZ POMÓC

MOŻESZ POMÓC

"Echo Dnia" prowadzi wielką akcję pomocy dla pięcioraczków. Wszystkim, którzy chcieliby pomóc rodzinie, podajemy numer konta Pauliny i Piotra Szymkiewiczów: 37194010764720541300000000 Lukas Bank oddział Kielce, z dopiskiem "Kieleckie pięcioraczki". Prosimy o pomoc firmy budowlane, które mogą się zgłosić do pana Piotra, ojca pięcioraczków: 0-697-993-712.

- Zagęszczenie jest tak ogromne, że wszyscy się o siebie ocieramy - mówi Piotr Szymkiewicz. - Nawet nie chcemy myśleć o tym, co będzie, jak dziewczynki wyjdą z łóżeczek i zaczną uczyć się chodzić. Będą po sobie deptać. Potrzebny nam jest dom i w związku z tym serdecznie prosimy o pomoc w jego budowie, sami z jednej pensji nie damy sobie rady. Od prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego dostaliśmy już działkę.

WIZYTÓWKA KIELC

- Pięcioraczki rodzą się tak rzadko, raz na kilkadziesiąt milionów, dlatego chcielibyśmy, żeby były jak najlepszą wizytówką Kielc - dopowiada pani Paulina.

- W tych czasach ludzie się boją mieć jedno dziecko, tak dużo kosztuje jego utrzymanie, my musimy wychować pięcioro, które urodziły się jednocześnie - podkreśla mama dziewczynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie