Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękne święto strażaków z gminy Włoszczowa. Nowy sztandar dla ochotników z Woli Wiśniowej. Zobaczcie zdjęcia

Marek Piórecki
Marek Piórecki
W niedzielę, 28 maja, w Woli Wiśniowej odbyły się oficjalne uroczystości nadania sztandaru. Było to jednocześnie święto strażaków z całej gminy Włoszczowa - Gminne Obchody Dnia Strażaka. Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia.

Święto strażaków z gminy Włoszczowa. Gościem był Bartłomiej Dorywalski, poseł ziemi włoszczowskiej

To już trzecia bandera dla jednostki z Woli Wiśniowej, która istnieje od blisko wieku. Za dwa lata będzie świętowała stulecie. Pierwszy sztandar miała od 1929 roku, drugi otrzymała czterdzieści lat temu. Nową chorągiew Rycerzy świętego Floriana przekazali druhom dwaj sołtysi - były Andrzej Bomba i obecny Leszek Gawron.

W asyście księży z ziemi włoszczowskiej

Sztandar został wykonany za pieniądze z funduszu sołeckiego. Ten szczególny znak rozpoznawczy ochotników z Woli Wiśniowej poświęcił ksiądz kanonik Leszek Dziwosz, powiatowy kapelan służb mundurowych, w asyście wikariusza parafii błogosławionego Józefa Pawłowskiego we Włoszczowie księdza Michała Segieta (kapłan pochodzący z parafii świętej Małgorzaty w Moskorzewie jest strażakiem, kierowcą) oraz księdza Tomasza Szczepanika (dyrektora administracyjnego Seminarium Duchownego w Kielcach, pochodzi z Woli Wiśniowej). Na nowym sztandarze uwieczniono postać świętego Floriana, dewizę strażaków: „Bogu na chwałę, ludziom na pożytek” a także daty związane z historią jednostki. - Na sztandarach wypisane są wartości, które formacja wybiera i uznaje za ważne - podkreślił w homilii podczas polowej Mszy Świętej ksiądz kapelan Leszek Dziwosz.

Zobaczcie zdjęcia z uroczystości w Woli Wiśniowej

Strażacy z Woli Wiśniowej pożegnali stary sztandar

Strażacki ceremoniał nakazuje, aby druhowie pożegnali stary sztandar. W imieniu jednostki najpierw chorągiew żegnał poczet, a chwilę później prezes druh Marian Pasoń. Nowy proporzec powędrował do jednostki z rąk byłego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach (2002 - 2006) i w Tarnobrzegu (zastępca w latach 1995 -1999), a obecnie wiceprezesa świętokrzyskich struktur Ochotniczych Straży Pożarnych Wiesława Woszczyny. Emerytowany strażak (w służbie spędził 30 lat) pochodzi z Rytwian, w powiecie staszowskim. Tamtejsza Ochotnicza Straż Pożarna powstała w 1898 roku jako straż przyzakładowa rytwiańskiej cukrowni. Pierwszym jej prezesem został ówczesny dyrektor Władysław Psarski. Trzeba wiedzieć, że straże pożarne zakładali ziemianie, mieszczanie, lekarze, przemysłowcy. Zdarzało się jednak, że założycielami jednostek byli kowal czy rolnik, na przykład w Marzęcinie w powiecie nowomiejskim. Typowo wiejskie jednostki i zakładowe wyrastały w PRL. Brygadier Wiesław Woszczyna wywodzi z rodziny o strażackich tradycjach. - To jest dla was niezwykle ważny dzień. Życzę, abyście żadnego dnia nie musieli pod tym sztandarem wyruszać na ratunek. Żeby Wola Wiśniowa była bezpieczna - mówił wiceprezes świętokrzyskich ochotników. Na strażackich uroczystościach towarzyszyła mu żona - Grażyna.

Gratulacje dla ochotników z Woli Wiśniowej

Jednym z gości uroczystości był poseł ziemi włoszczowskiej Bartłomiej Dorywalski. Podkreślił rolę sztandaru w życiu jednostki. - Sztandar prowadzi przede wszystkim do ludzi - zaznaczył.

Ochotnikom z Woli Wiśniowej gratulowali burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek z przewodniczącym Rady Miejskiej Grzegorzem Dudkiewiczem (obecny był radny tamtego okręgu Michał Szafrański), druhowie Rafał Pacanowski (reprezentował Zarząd Powiatu) i Bartłomiej Robak (prezes Zarządu Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej), radna wojewódzka Jolanta Tyjas, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie młodszy brygadier Andrzej Pacanowski.

Zobaczcie zdjęcia z uroczystości w Woli Wiśniowej

Święto strażaków ochotników z całej gminy Włoszczowa. Były medale i odznaczenia. Zagrały orkiestry dęte z Włoszczowy i Kurzelowa. Nie brakło pysznego poczęstunku

Uroczystość odbyła się w Zielone Świątki, czyli święto Zesłania Ducha Świętego i była jednocześnie świętem ochotników z całej gminy Włoszczowa. Można było podziwiać defilujące pododdziały i flotę pożarniczą.

- Od 2015 roku nakłady na rozwój i poprawę warunków Ochotniczych Straży Pożarnych w naszej gminie przekroczyły kwotę ponad 5 milionów złotych - wymienił burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek, prezes Związku Miejsko-Gminnego Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej i członek prezydium Zarządu Wojewódzkiego.

Ten uroczysty dzień był również okazją do tego, aby odznaczyć najbardziej zasłużonych strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych. Wręczone zostały między innymi złote i srebrne medale za zasługi dla pożarnictwa. Prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Rzeczypospolitej Polskiej w Czarncy Grzegorz Krakowiak otrzymał najwyższe odznaczenie Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej - medal honorowy imienia Bolesława Chomicza.

Uroczystości uświetniły połączone orkiestry - Młodzieżowa z Włoszczowy i Ochotniczej Straży Pożarnej z Kurzelowa pod kierunkiem Michała Dudkiewicza. Poczęstunek dla gości przygotowały nasze wspaniałe panie z Koła Gospodyń Wiejskich "Wisienki". Dowódcą uroczystości był druh Sylwester Słonimski, spikerem Piotr Galant, historię jednostki w Woli Wiśniowej przybliżyła Dorota Staniek, część wręczenia odznaczeń poprowadził druh Bartłomiej Pilarski. Wspólne świętowanie mogło się odbyć dzięki sponsorom, w tym firmom z Woli Wiśniowej.

Wszyscy uczestnicy mogli pokosztować strażackiej grochówki. Na dzieci czekały dmuchańce, cukrowa wata, popcorn.

Zobaczcie zdjęcia z uroczystości w Woli Wiśniowej

Święto ruchu ludowego

Uroczystość nadania sztandaru i święta strażaków z gminy Włoszczowa zbiegła się ze świętem Zesłania Ducha Świętego. Potocznie nazywane jest ono Zielonymi Świątkami. Od 30 maja 1903 roku to także święto ruchu ludowego. Złożyła się na to specyfika autonomii w zaborze austriackim.

W 1875 roku ksiądz Stanisław Stojałowski (był synem szlacheckim) rozpoczął wydawanie dwóch gazetek "Wieniec" i "Pszczółka", których celem było włączenie chłopów w nurt życia politycznego. Organizował wśród chłopów kółka rolnicze i szerzył oświatę. Zasługi dla rozwoju ruchu ludowego w Galicji mieli też Bolesław i Maria Wysołuchowie. Na zwołanym w Rzeszowie w lipcu 1895 roku zjeździe przedstawicieli chłopskich komitetów wyborczych powstało Stronnictwo Ludowe. Pierwszym prezesem został doktor Karol Lewakowski (adwokat, powstaniec styczniowy). Do władz weszli Henryk Rewakowicz (dziennikarz, również uczestnik powstania styczniowego), Jakub Bojko (pisarz ludowy, wójt Gręboszowa), Wojciech Stręk włościanin z Olchowej koło Sędziszowa Małopolskiego), Jan Stapiński (publicysta).

W Królestwie Polskim ruch ludowy tworzył ksiądz Piotr Ściegienny. Ta formacja polityczna rodziła się z inicjatywy prekursorów zmian społecznych w Europie i na świecie, zniesienia epoki feudalnej, włączenia chłopów w życie narodów i państw. Przyświecały im hasła, które tak dobrze znamy: "żywią i bronią". W Polsce ważny był też aspekt niepodległościowy. Partie ludowe wyrosły nie z chłopów, a dla nich. Pięknie to widać w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego.

Zobaczcie zdjęcia z uroczystości w Woli Wiśniowej

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie