Piękni i młodzi! W Świętokrzyskiem rośnie nowe pokolenie modelek i modeli. Zobaczcie ich na zdjęciach

Świętokrzyskie top modelki, które święciły największe tryumfy kilkanaście lat temu, jak choćby uczestniczka pokazów Giorgio Armaniego i Roberto Cavallego Agnieszka Makuch, czy Anna Skuratowicz - Cedro, dziś pozują już rzadko, chociaż wciąż wyglądają zjawiskowo. Zajęły się jednak swoimi nowymi karierami zawodowymi, prowadzonymi biznesami itp. i zwyczajnie odmawiają kolejnych zleceń. Do pozowania w sesji zdjęciowej, która miała posłużyć promocji turystyki biznesowej udało się ostatnio Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego namówić Annę Skuratowicz - Cedro.

- Wypadła zjawiskowo i wciąż wierzę, że jeszcze będziemy współpracować przy kolejnych projektach, chociaż nawet znalezienie tego jednego dnia wolnego na pozowanie graniczyło z cudem – mówi o najnowszych zdjęciach Ani dla ROT, dyrektor biura Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, Małgorzata Wilk – Grzywna, która już wielokrotnie współpracowała ze świętokrzyskimi top modelkami. W pierwszej dużej telewizyjnej kampanii reklamowej regionu kilkanaście lat temu wystąpiła Agnieszka Makuch, która pracowała dla największych światowych domów mody, takich jak Armani, Cavalli, Chanel i wystąpiła w wielu międzynarodowych reklamach, chociażby reklamie pralinek Ferrero Rocher. Agnieszkę udało się jeszcze raz namówić do występu przed kamerą, w nakręconej z wielkim rozmachem reklamie Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo w 2015.

Młodzi ludzie z regionu podbijają świat mody, zobacz ich w galerii zdjęć

Anna Skuratowicz - Cedro wystąpiła z kolei w kampanii reklamowej ROT emitowanej w Wirtualnej Polsce podczas tegorocznych wakacji. I to właśnie tam pozowała z modelem młodszego pokolenia, Jakubem Celejowskim, który brał także już udział w pokazie Pawła Węgrzyna podczas ostatniej edycji festiwalu OFF Fashion w Kieleckim Centrum Kultury, a dla Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego pozował do sesji zdjęciowej promującej turystykę biznesową. Jego zdjęcia można znaleźć na stronie: www.swietokrzskie.travel. Pojawił się też w kampanii reklamowej na Wirtualnej Polsce. W jaki sposób Jakub został modelem? Dosłownie w pracy wypatrzył go właściciel kieleckiego Grand Luxury Outletu, Jarosław Panek.

- Mam swój outlet marek premium w kieleckim Grand Hotelu w tutejszym Pasażu Zielonym, a Kuba w tym hotelu pracuje. W czerwcu tego roku po raz pierwszy przyszedł do mnie, obejrzeć kilka ubrań, a ja akurat wtedy robiłem zdjęcia kolekcji na potrzeby mojego sklepu internetowego, ale były to fotografie na manekinach, a Kuba się spytał, czy nie wolałbym mieć zdjęć na żywym człowieku. Oczywiście, że bym wolał, więc zrobiliśmy pierwsze próbne zdjęcia. Kuba jeszcze wtedy nie miał żadnego doświadczenia i te pierwsze fotografie nawet nie wyszły jakoś rewelacyjnie, ale dostrzegłem w nim duży potencjał. Pewnych rzeczy w modelingu po prostu trzeba się nauczyć, ale jak się ma potencjał i talent, to umiejętności przyjdą z czasem i zaczną wychodzić dobre zdjęcia. Zaczęliśmy więc razem robić pierwsze sesje zdjęciowe, z każdym tygodniem coraz lepsze. Namówiłem Kubę, żeby zgłosił się na casting do OFF Fashion. Znakomity projektant, który pochodzi z Kielc, Paweł Węgrzyn zaprosił go do pokazu męskiej kolekcji. Potem Kuba został modelem w sesji fotograficznej dla Regionalnej Organizacji Turystycznej, promującej turystykę biznesową, ale cały czas współpracuje ze mną, robimy kolejne sesje zdjęciowe na potrzeby profilu mojego outletu na Facebooku, ale też na potrzeby mojego sklepu internetowego – mówi Jarosław Panek z Grand Luxury Outlet.

- To fajne zajęcie, bo wbrew pozorom za każdym razem trzeba odegrać jakąś rolę. Muszę pokazywać różne emocje. I tego teraz się uczę. A że najlepszą nauczycielką jest po prostu praktyka, więc staram się robić jak najwięcej zdjęć. Eksperymentuję też ze swoim wyglądem. Raz mam brodę, raz nie mam, raz mam, ale mocno podgoloną. Dzięki pracy w roli modela czasem odkrywam stylizacje, których nigdy bym wcześniej na siebie nie założył, a potem widzę, że świetnie w nich wyglądam. Pozowanie, czy chodzenie wybiegu nie jest tak łatwą i prostą pracą, jak się większości ludzi wydaje. Na OFF Fashion, moje wyjście, podobnie jak innych modeli i modelek trwało może minutę, ale było poprzedzone dwoma dniami prób, nauką choreografii, itp. W przypadku sesji fotograficznych w plenerze, czasem dwie godziny czeka się na słońce. Ta praca uczy cierpliwości, ale potem, gdy widzę na przykład swoją twarz w reklamie na Wirtualnej Polsce i mam świadomość, że obejrzało tę reklamę przynajmniej milion osób w Polsce, to mam poczucie dobrze wykonanej pracy – opowiada o swojej przygodzie z modelingiem Jakub Celejowski.

Podczas pokazów OFF Fashion Kuba wystąpił razem z Gabrielą Winiarską, chociaż na dwóch różnych pokazach. Wtedy jeszcze się nie znali, mimo że Gabriela również pojawiła się w… outlecie Grand w Kielcach, w poszukiwaniu wieczorowej kreacji na nadchodzące wybory Miss Województwa Świętokrzyskiego.

- Gdy tylko zobaczyłem Gabrysię u mnie w sklepie, również uznałem, że warto z nią współpracować i zaproponowałem zdjęcia w kolekcjach z mojego outletu. Gabrysia jest wręcz stworzona do promocji marek wielkich domów mody! Dziś mamy już za sobą kilka sesji zdjęciowych, a zdjęcia Gabrysi można zobaczyć i na Facebooku mojego sklepu i na stronie sklepu internetowego. Z Gabrysią tworzymy też wiele filmików reklamowych, wykorzystując jej talent aktorski. Udało się także zrobić pierwsze wspólne zdjęcia i filmy, na których Kuba i Gabrysia pozują razem i mam nadzieję, że jeszcze kilka ich wspólnych fajnych filmów reklamowych oraz zdjęć powstanie – dodaje Jarosław Panek.

W czasie, gdy akurat rozpoczęła się współpraca Gabrieli z Grand Luxury Outletem, jej życie nabrało tempa, bo jednocześnie zdała właśnie egzaminy do Warszawskiej Szkoły Filmowej na wydział Aktorsko -Wokalny i dostała pracę na planie teleturnieju „Postaw na milion”, gdzie jest asystentką prowadzącego, czyli Łukasza Nowickiego.

- Początkowo oczywiście czułam się nieco onieśmielona, ale atmosfera na planie jest naprawdę znakomita. Łukasz to świetny prowadzący z poczuciem humoru i szybko skraca dystans. Mimo że właściwie wciąż jestem debiutantką na planie tego programu, to mam wrażenie, jakbym pracowała tam od dawna - opowiada o swojej telewizyjnej przygodzi Gabrysia, która właśnie przeprowadziła się do Warszawy, aby rozpocząć swoje studia. Tylko w ciągu kilku ostatnich miesięcy wystąpiła już na kilku pokazach mody w tym także na Radom Fashion Show, gdzie chodziła aż u czterech różnych projektantów i dodatkowo w pokazie ślubnym. W tym czasie wzięła także udział w kilku kolejnych sesjach fotograficznych.

A dopiero pierwsze swoje zdjęcia ma za sobą kolejna świętokrzyska modelka młodego pokolenia, Wiktoria Wróbel, która ma za to całkiem spore doświadczenie w pokazach mody, gdyż kilka razy pojawiała się już na wybiegu podczas kolejnych edycji OFF Fashion. Ostatnio mogliśmy ją zobaczyć na Wieczorze Modnych Filantropów w Galerii Korona. Przed obiektywem stanęła kilka tygodni temu i znów na potrzeby kieleckiego Grand Luxury Outletu.

- Potrzebowałem tak zwanego „zdjęcia w tle” na Facebooka oraz na stronę tytułową sklepu i to miało być zdjęcie grupy modelek oraz modeli. I wtedy poprzez znajomych odnalazłem Wiktorię, która ma kompletnie magiczne oczy i też zupełnie inną osobowość niż Gabrysia. Świetnie wypada w marynarkach, w damskich garniturach, ale też czarnych, mocnych, takich nieco mrocznych, trochę rockowych stylizacjach. W modelingu trzeba pokazywać osobowość. No i trzeba się pięknie ruszać, a Wiktoria chodzi tak, jakby mieszkała na wybiegu. Wiktoria już zrobiła pierwszą sesję fotograficzną dla mojego sklepu i wypadła w niej świetnie – zachwyca się Jarosław Panek z Grand Luxury Outletu, a sama Wiktoria wspomina swoją pracę przy pierwszych pokazach podczas festiwalu OFF Fashion jako spore wyzwanie.

- To są trudne ubrania, moda off, dwa dni prób. Miałam ogromny zielony kapelusz z tak gigantycznym rondem, że widziałam tylko skrawki wybiegu, chodziłam w kozakach za dużych o trzy rozmiary i na 10 - centymetrowym obcasie. Rok później miałam buty zszyte z sukienką i nakrycie głowy przez które prawie już w ogóle nic nie było widać. To naprawdę było wyzwanie. Dużo prób choreograficznych. Na pewno w chodzeniu na wybiegu pomagało mi to, że wcześniej uczęszczałam na zajęcia tańca. A pan Tomasz Rowiński jest wspaniałym choreografem i potrafi nauczyć chodzenia z gracją. Podoba mi się modeling i chciałabym się nim zająć profesjonalnie – opowiada o swojej przygodzie z modą Wiktoria Wróbel.

Nieco inaczej toczy się kariera Oliwiera Sobczyka z Zagnańska. Jeszcze za czasów licealnych jego potencjał modelingowy dostrzegli koleżanki i koledzy z VI Liceum Ogólnokształcącego, gdzie Oliwier uczęszczał do klasy z międzynarodową maturą. Wciąż namawiali go, aby spróbował swoich sił w Top Model lub przed aparatem, czy na wybiegu. Na szczęście uległ ich presji i zgłosił się do konkursu Fresh Face. Wygrał wówczas regionalną edycję i stało się to punktem zwrotnym. Założył swój profil na portalu Max Models. Na swoim koncie ma już znaczące, profesjonalne sesje, w tym kilka za granicą. Pracował dla polskiego sklepu z modą premium Frankshop, brał udział w sesji dla New Balance Polska, a także producenta toreb skórzanych Voocbags. Już od kilku lat pojawia się na wybiegach słynnego festiwalu OFF Fashion. W tym roku to właśnie Oliwier zdobył nagrodę dla najlepszego modela OFF Fashion. Jednak wciąż nie zgłosił się do żadnej agencji modelek i modeli, bo twierdzi, że… nie ma na to czasu.

- Lubię pozowanie, podoba mi się, że człowiek przez moment może stać się kimś innym, wcielić się w różne role. Sprawia mi to przyjemność, zwłaszcza gdy sesje fotograficzne organizowane są w ciekawych miejscach i można je połączyć ze zwiedzaniem. Ostatnia taka miała miejsce na Ibizie. Pozowałem w wodzie, ale w pełni ubrany, łącznie z butami, taki był zamysł fotografa. Ale to są fajne wyzwania. Na razie nie mogę sobie pozwolić na udział w pokazach mody, mimo iż rzeczywiście co chwila jestem przekonywany, żeby zgłosić się do jakiejś dobrej agencji. Ale te wielkie pokazy w Mediolanie, Paryżu, czy Londynie odbywają się wtedy, gdy ja mam zajęcia. Studia są na razie dla mnie ważniejsze. Na szczęście męscy modele mają trochę łatwiej, bo mogą później zacząć karierę i dłużej są w zawodzie, dlatego niczego nie wykluczam! Na razie jednak priorytetem są studia – uważa Oliwier.

Chyba najbardziej nieprawdopodobna historia przydarzyła się jednak kolejnemu modeli, Aleksandrowi Jackiewiczowi z Drożejowic koło Skalbmierza. Aleksandra, chociaż ma on dopiero siedemnaście lat, już reprezentuje profesjonalna agencja, która wysłała go już na kilkumiesięczne kontrakty do Korei i do Chin.

- A zaczęło się dość dramatycznie. Gdy miałem dziesięć lat, zachorowałem na nowotwór. Brałem chemię. Wypadły mi wszystkie włosy. Ale potem odrosły, dużo mocniejsze. Postanowiliśmy razem z moją mamą, że skoro udało mi się wyjść z choroby, to zapuszczę to włosy, a gdy urosną długie, to zetnę je i przekaże na perukę dla innych chorych na raka. I już wkrótce miałem je ścinać, gdy w Gdańsku wypatrzył mnie ktoś z agencji modelingu i zaproponował współpracę, ale pod warunkiem, że nie zetnę włosów. Wtedy uznałem, że w inny sposób pomogę w takim razie ludziom chorym na nowotwory, a włosy zostawię. Dzięki nim byłem już na dwóch kontraktach w Azji i w kontrakcie mam zapisany zakaz ścięcia tych włosów - opowiada swoją historię Aleksander, który dziś uczy się w jednym z krakowskich liceów, interesuje się modą i zaczyna działalność społeczną. Jest radnym Sejmiku Młodzieżowego Województwa Świętokrzyskiego.

Jak widzą swoją przyszłość nasi bohaterowie? Gabriela wie, że chce być aktorką i już rozpoczęła studia. Dla Oliwiera modeling będzie być tylko dodatkowym zajęciem, choć zdaniem Jarosława Panka z Grand Luxury Outletu, który sponsorował w tym roku nagrodę dla najlepszego modela OFF Fashion, Oliwier mógłby osiągnąć bardzo wiele, pracując w modelingu w Mediolanie lub Paryżu. Na razie jednak studiuje w Sztokholmie, ma jeszcze apetyt na studia w Szwajcarii, a w międzyczasie chce zrealizować projekt naukowy.

Jakub już dostał propozycję zagrania w bollywoodzkiej produkcji, najpierw tylko jako statysta, ale gdy reżyser zobaczył jego zdjęcia, zaproponował też niewielką rolę i kilka dni zdjęciowych na planie. Kuba jednak odmówił, bo kolidowało mu to z pracą, ale też chce dalej zajmować się modelingiem. Wiktoria od kilku lat przygotowuje się z kolei do studiowania architektury. Aleksander chce po maturze studiować ekonomię na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Wypada tylko życzyć, aby ich plany się spełniły.