MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piękny weekend w świątyni handballu

Z Kolonii Paweł KOTWICA [email protected], Elżbieta ŚWIĘCKA
Witold Bakalarz
Niemcy nazywają Lanxess Arenę "świątynią piłki ręcznej", choć mecze w tej dyscyplinie nie odbywają się tam często. Umowa pomiędzy Europejską Federacją Piłki Ręcznej a Kolonią kończy się w przyszłym roku.

- Nie wyobrażamy sobie, żeby nie została przedłużona, zrobimy wszystko, żeby tak się stało - mówi rzecznik hali, urodzony w Szczecinie Tomasz Grenke. - Trzeba przyznać, że nikt tego turnieju nie zorganizuje lepiej, niż Niemcy - przyznaje trener Vive Targi Kielce, Bogdan Wenta.

Organizatorzy turnieju zewsząd zbierają pochwały, również od kibiców i dziennikarzy z Polski. Final Four to wielkie święto piłki ręcznej, które trudno byłoby zorganizować gdzie indziej. Po pierwsze, niewiele jest miast w Europie, mających do dyspozycji 20-tysięczną halę, taką, jak kolońska Lanxess Arena (dorównuje jej wielkością tylko londyńska O2). - Jest bardzo funkcjonalna. Mimo tego, że jest olbrzymia, widoczność nawet w ostatnich rzędach jest bardzo dobra. Przydałaby nam się taka w Kielcach, choćby w skali 1:2 - mówili nam kieleccy kibice.

Po drugie trudno byłoby taką halę na dwa dni wypełnić kibicami. W Niemczech, gdzie piłka ręczna jest niezwykle popularna, to żaden problem - bilety, poza niewielką pulą przeznaczoną dla kibiców drużyn uczestniczących w turnieju, są sprzedawane na pniu, już na kilka miesięcy przed imprezą. Podczas Final Four 2013, w Lanxess Arenie najdłuższe kolejki były nie po piwo i kiełbaski, a po bilety na przyszłoroczny turniej.

NOWA SIŁA Z KIELC

Nową siłą Final Four może stać się Vive Targi Kielce. Nie tylko pod względem sportowym, ale również kibicowskim. Nasz klub otrzymał od organizatorów nieco ponad 500 karnetów na turniej, ale wielu Polakom mieszkającym w Niemczech udało się dostać bilety i polskie siły w Lanxess Arenie były ocenianie wiele więcej.

- Kibice z Kielc wnieśli świeży powiew do Final Four. Wasza drużyna to też coś nowego w turnieju. Fajnie by było, gdybyście mogli przyjechać tu za rok - mówi Tomasz Grenke.

KIBICUJĄ NAM CAŁE BAŁKANY

Występ kieleckiej drużyny w Final Four wywołał wielkie zainteresowanie w mediach bałkańskich. Nic dziwnego, mistrz Polski ma w składzie pięciu Chorwatów, Serba i Słoweńca. W Kolonii było kilkunastu dziennikarzy reprezentujących tamtejsze media. - Trochę wam zazdrościmy, że gracie w Final Four. Nasze drużyny ostatnio nie dochodzą w Lidze Mistrzów tak daleko. Ale cieszymy się, że nasi zawodnicy grają ważne role w zespole z Kielc. Klub ma dużo pieniędzy, za dwa, może trzy lata to może być zespół, który wygra Ligę Mistrzów - mówi Drażen Pinević z chorwackiej gazety Sportskie Novosti.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie