Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki protestowały przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach [ZDJĘCIA]

Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
W poniedziałek, 7 czerwca, odbył się strajk świętokrzyskich pielęgniarek i położnych. Akcja ma na celu walkę nie tylko o wyrównanie wynagrodzeń, ale i podniesienie jakości opieki zdrowotnej. Pielęgniarki manifestowały przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach, ale też w części szpitali na dwie godziny odeszły od łóżek pacjentów.

Akcja manifestacyjna zapowiadana była od kilku tygodni. O godzinie 9 rano pracownice szpitali stawiły się przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach. Przyniosły ze sobą transparenty oraz wygłaszały przemowy. Następnie udały się do wojewody świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza, by złożyć na jego ręce list otwarty. - Głównym powodem naszej akcji jest proponowany projekt nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Projekt, który jest naszym zdaniem krzywdzący i który ma bardzo dużo niejasności oraz dyskryminuje pielęgniarki. Według tego projektu jest ogromna przepaść finansowa między pielęgniarkami bez wykształcenia wyższego a tymi z wyższym wykształceniem – mówi Agata Semik, przewodnicząca zarządu regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek. - Nie są tu brane pod uwagę żadne inne kryteria. Nie są brane pod uwagę kryteria wieku, doświadczenia, narażenia na stres, na działanie czynników zewnętrznych. Brakuje nam w tej ustawie stabilizacji finansowej – wymienia pielęgniarka.

Strajk ostrzegawczy odbył się w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, w Szpitalu w Czerwonej Górze i w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii. W wymienionych lecznicach pielęgniarki odeszły na dwie godziny od łóżek pacjentów, ale jak podkreśla Agata Semik akcję popierają pielęgniarki ze wszystkich lecznic w regionie. - W liście otwartym zawarłyśmy wszystkie nasze wątpliwości, ale i żądania. Pan wojewoda jest łącznikiem rządu z obywatelami i podkreślił, że zrobi co w jego mocy, aby nasze argumenty dotarły do rządzących – tłumaczy przewodnicząca.

Pielęgniarki pikietowały też pod Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Kielcach. - Odbywający się 7 czerwca strajk ostrzegawczy pielęgniarek jest ogólnopolski, zgłaszane postulaty mają charakter systemowy, dlatego nie komentujemy żądań podnoszonych przez organizacje związkowe – poinformowała lecznica. - Szpital został z wyprzedzeniem poinformowany przez związek pielęgniarek i położnych działających w placówce o akcji. Praca w klinikach i oddziałach została przeorganizowana tak, aby dwugodzinny strajk ostrzegawczy w jak najmniejszym stopniu dotkną pacjentów. Do opieki nad chorymi zostali zaangażowani przedstawiciele innych zawodów medycznych pracujących w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym – dodano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie