Po ważnych rozmowach w domu Dariusza W. w Warszawie zapadła decyzja, że kielecki zespół zaczyna współpracę z Andrzejem B. Ówczesny szkoleniowiec Kolportera Korony obawiał się jednak, żeby o tym procederze nie dowiedział się właściciel klubu.
- Wiedziałem, że nie mogę przedstawić tego tematu Klickiemu, gdyż on był przeciwnikiem takich działań - mówił we wrocławskiej prokuraturze Dariusz W. - Nawet pamiętam, że podczas rozpoczęcia naszej współpracy on mi wyraźnie zaznaczył, że mam dobrych piłkarzy i on sobie nie życzy jakichkolwiek, pozasportowych układów. Wiedziałem, że jak bym mu nawet o tym wspomniał, to on wyrzuciłby mnie z pracy. Miałem duży dylemat moralny, aby stanąć przez zawodnikami i im zaproponować takie działania.
JAK "ZRZUCALI SIĘ" TRENERZY
Jak wyglądała współpraca Dariusza W z Andrzejem B.? -Przed każdym meczem dzwonił do mnie i informował mnie, jaka kwota będzie potrzebna na daną kolejkę. (...) Te kwoty z kolei uzgadniał on z osobami, do których miały trafić pieniądze. Ja nie przyjmowałem tych jego żądań bezkrytycznie, gdyż chodziło przecież o pieniądze zawodników - mówił Dariusz W.
- Czasami informowałem go, że ta żądana kwota jest dla nas za duża, że dysponujemy mniejszą kwotą na dany mecz i żeby Andrzej B. wynegocjował niższe stawki - kontynuował w czasie przesłuchania Dariusz W. - Z tego co pamiętam my, czyli kadra trenerska, dorzucaliśmy się do tych składek i płaciliśmy tyle, co zawodnicy z pierwszego składu. Czasami wykładaliśmy pieniądze za niektórych zawodników, którzy w danej chwili nie mieli pieniędzy. Ja po informacji od Andrzeja B., jaka kwota jest potrzebna na dany mecz, rozmawiałem z zawodnikami Korony, myślę o zawodnikach z Rady Drużyny.
Czytaj więcej w Echu Dnia
A w czwartek przedstawimy zeznania Jerzego E. juniora, byłego trenera Radomiaka Radom, kulisy jego znajomości z Andrzejem B. Napiszemy też o tym, jak trener Dariusz W. chciał się uwiarygodnić w oczach piłkarzy i wykorzystał do tego tryb głośnomówiący w swoim telefonie. W piątek przeczytacie Państwo, jak doszło, zdaniem prokuratury, do "ustawienia" spotkań w rundzie wiosennej, między innymi tego ze Stalą Stalowa Wola, kiedy to w ramach protestu po kontrowersyjnej decyzji sędziego zawodnicy "Stalówki" zeszli z boiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?