Gdy już Leopold Kozłowski podpisał w Chmielniku książkę o sobie, w kuluarach jak zwykle przytaczał żydowskie dowcipy, powiedzonka i opowieści z życia, w tym ulubiona anegdotę:
"Pewnego razu na synagodze pojawiła się napis: wchodzenie do synagogi bez nakrycia głowy, to jest to samo, co cudzołożyć. Na drugi dzień ktoś dopisał: Próbowałem i jedno i drugie. Kolosalna różnica".
Urodzony w Przemyślanach w rodzinie muzyków Leopold Kleinman cudem przeżył wojnę, walczył w kościuszkowskiej armii, po wojnie zmienił nazwisko, tworzył zespół artystyczny Wojska Polskiego, a gdy wyrzucono go z armii... założył zespół cygański " Roma".
Pisał muzykę do filmów " Austeria" Kawalerowicza, "Listy Schindlera" Spielberga, "Wichry wojny" Curtisa i wielu innych. Koncertował na całym świecie, na jego koncerty przychodziła śmietanka Holywood.
Choć skończył 90-tkę nadal uczy w świecie, czym jest muzyka klezmerska. Pełen humoru i werwy mówił o książce i swoim życiu. Książkę ocenia bardzo dobrze. Jacek Cygan pisał ją cztery lata, bo tyle trzeba było by znaleźć klucz do opowieści o niesamowitym i długim życiu bohatera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?