Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierogowe szaleństwo w gminie Łoniów. Na dorocznym pikniku "Pierogarnia" do degustacji wystawiono ponad 9 tysięcy pierogów. Zobacz zdjęcia

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Na Pierogarnię do Łoniowa zaprosiły panie ze Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności. Na zdjęciu od prawej Zofia Żyła, prezes Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności i Maria Krytusa.
Na Pierogarnię do Łoniowa zaprosiły panie ze Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności. Na zdjęciu od prawej Zofia Żyła, prezes Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności i Maria Krytusa. Klaudia Tajs
Pierogi z truskawkami, z dziczyzną, serem, jabłkami, ukraińskie z boczkiem, kaszą i białym serem, to tylko część kulinarnego szaleństwa, na jakie w niedzielne popołudnie do Łoniowa zaprosiły do Łoniowa panie ze Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności. Tegoroczna, XIV edycja Pierogarni została połączona z obchodami Gminnego Dnia Dziecka.

Pierogowe szaleństwo w Łoniowie

Nad przygotowaniem kulinarnego dobrobytu dla uczestników "Pierogarni" pracowało 37 pań i panów ze stowarzyszenia. Nad ich przygotowaniem panie pracowały w sobotę i jeszcze w niedzielny poranek.
Zofia Żyła, prezes Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności, przypomniała, że 14 edycja spotkania pod znakiem pierogów to już wydarzenie, które na stałe wpisało się do kalendarza imprez organizowanych w gminie Łoniów.

I tak z roku na rok, od małego do dorosłego mieszkańca, przy pomocy wójta gminy Szymona Kołacza i Gminnego Ośrodka Kultury, pierogi lepi coraz liczniejsza rzesza gospodyń.

Stoły uginały się od pierogów. Wszystkie były pyszne. Były na słodko i na kwaśno. Były z mięsem, kaszą, serem, ziemniakami, kapustą, szpinakiem, i maćkowe z podrobami. Miłosne z truskawkami, z kaszą i białym serem, chłopskie z kaszą gryczaną i boczkiem, hiszpańskie z brokułami, szynką i żółtym serem, szarlotkowe z jabłkami i cynamonem. Wybór ogromny. Każdy znalazł coś dla siebie. Pierogi były smaczne i pięknie podane.

- Pieróg z mody kulinarnej nie wychodzi – powiedziała Zofia Żyła, prezes Stowarzyszenia Aktywnej Społeczności. - Teraz pieróg przeżywa renesans. Jest wszędzie. Nasza Pierogarnia przyjęła się na tym terenie z czego jesteśmy bardzo zadowolone. Pierogi są różne. Babcine, te tradycyjne i te bardziej współczesne z cynamonem, ze szpinakiem, serem feta. Na słodko i na słono. Z mięsem i grzybami. Nawet pasztetowa z kapustą jest pomieszana.

Paniom dopinguje od lat Szymon Kołacz, wójt gminy, który jest dumny z faktu, że na wydarzenie pod hasłem "Pierogarnia" na plac przy Urzędzie Gminy w Łoniowie przyjeżdżają mieszkańcy z całego regionu. - Jest to przede wszystkim promocja naszej gminy i ja już dziękuję stowarzyszeniu, które rozpoczęło tradycyjną Pierogarnię – powiedział wójt Kołacz. - W naszej gminie pierogi są bardzo popularne. Pamiętam młodzieńcze lata, kiedy moja babcia lepiła bardzo smaczne pierogi. Później była przerwa, bo jakby ktoś w gościach pierogi podał, to by się goście obrazili. Teraz pierogi znowu są w modzie i bardzo dobrze.

Patrząc na tłum przy stołach z pierogami, śmiało można powiedzieć, że z tej imprezy, nikt głodny nie wyszedł.

Pierogarni towarzyszył piknik plenerowy z okazji Dnia Dziecka. Były pokazy straży pożarnej i policji. Lokalne stowarzyszenia zapraszały na ciasta i inne smakołyki.
Czas umilały występy artystyczne na scenie dzieci i młodzieży, a wieczorem zagrał zespół Kompanieros.

Więcej zdjęć w Galerii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie