- Nie ma co patrzeć w ligową tabelę, kto jest wyżej, a kto niżej. Olimpia w swojej specyficznej, małej hali jest groźna. Ta mała hala zapełnia się zawsze kibicami do ostatniego miejsca. Czeka nas trudny mecz, ale jak do każdego przystępujemy, żeby go wygrać - mówi przed tym meczem Mateusz Grabda, trener Buskowianki Kielce.
W tabeli, Buskowianka aktualnie jest na dziesiątym miejscu z 9 punktami na koncie, Olimpia jest na dwunastej pozycji z 8 punktami.
- Jedziemy dzień wcześniej na mecz, bo mamy do pokonania ponad 500 kilometrów. W hali w której zagramy, ja nigdy tam nie byłem. W sobotę do południa mamy zaplanowany godzinny rozruch - dodaje kielecki szkoleniowiec.
Olimpia we własnej hali rozegrała cztery mecze, z czego tylko jeden wygrała, 3:0 w Mickiewiczem Kluczbork.
Z kolei Buskowianka na cztery mecze wyjazdowe wygrała tylko jeden 3:2 z AZS Częstochowa.
- Kluczem do wygranej będzie kończenie ataku w pierwszej akcji i jednocześnie dobra gra blokiem, żeby ataki rywala zatrzymać - dodaje trener Mateusz Grabda.
Buskowianka zagra z Olimpią jedynie bez Jakuba Szymańskiego, który leczy uraz i na ligowe parkiet wróci w nowym 2019 roku.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?