MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza randka? Gdzie?

Aleksandra Pilipczuk
Dobre latte w kawiarni z pasją, gdzie można się zaszyć, to dobry pomysł na  pierwszą randkę.
Dobre latte w kawiarni z pasją, gdzie można się zaszyć, to dobry pomysł na pierwszą randkę. Archiwum
Gdzie zabrać wybrankę, gdy już przełamiemy strach i nieśmiałość? Oto kilka fajnych studenckich rad.

Pewnie w Paryżu byłoby łatwiej, ale można też miło zaskoczyć lub być zaskoczonym właśnie w Kielcach.

- Ja zaprosiłbym dziewczynę na spacer - mówi Michał, student trzeciego roku. - Może na Sienkiewicza - dodaje. Wiadomo deptak to wizytówka miasta, zresztą przez 1270 metrów, można przeprowadzić dość długą rozmowę. Ale jeśli twoja dziewczyna postanowiła założyć obcasy, musisz uważać, żeby twój ideał nie sięgnął bruku… Popularna na randkowanie jest oczywiście Kadzielnia, ale żeby nie być banalnym można zabrać dziewczynę na chęciński zamek, albo do jaskini Raj. Miejsca nie oklepane, a może bardziej romantyczne od ulicy Sienkiewicza czy Kadzielni.

- Hmm, pierwsza randka? - Paulina, studentka Uniwersytetu Jana Kochanowskiego jest widocznie zaskoczona pytaniem - w Kielcach jest dużo fajnych kawiarenek jak na przykład Pasja, gdzie się zaszyć i spokojnie porozmawiać.

Na piwo umówmy się ze znajomymi, a na pierwszą randkę, może lepiej zaproponować kawę latte i słodki deser. - Można coś zjeść - sugeruje Wiktor, student Politechniki Świętokrzyskiej. Droga restauracja na kieszeń przeciętnego studenta, to dość ryzykowne przedsięwzięcie. Chyba, że posiłek będzie tak syty, że wystarczy na cały tydzień. Jednak lepiej nie popadać w skrajności i nie zapraszać do McDonalds, albo na kebab z budki. Mała, niedroga pizzeria?
Można też spróbować przekonać partnera do swoich zainteresowań. Jeśli jesteś wiernym kibicem drużyny piłki ręcznej, możesz zaprosić partnera na mecz. To zawsze będzie jakiś dodatkowy temat do rozmowy a przy tym można wykazać się nietuzinkową wiedzą. Czasami warto zorientować się w wydarzeniach kulturalnych.

Ciekawym pomysłem są wystawy lub teatry amatorskie, a takich ku zdziwieniu wielu, w Kielcach nie brakuje.

- Byłem kiedyś ze swoją dziewczyną na kręglach - mówi Łukasz, student piątego roku na Politechnice. - Wychodziło dość niezdarnie, ale przynajmniej wyśmialiśmy się za wszystkie czasy. Wspólny rywalizacja i śmiech to dobry pomysł, żeby się do siebie zbliżyć i lepiej poznać.

Pierwsza randka jest zawsze stresująca, niezależnie od miejsca, ale to też najlepszy moment, żeby zabłysnąć przed wybranką. Może ktoś skorzysta z rad kieleckich studentów? Życzymy samych udanych randek, mimo jesiennej pogody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie