Życzenia artystce złożył między innymi burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek - jak napisano na portalu gminy „pierwszy w historii włodarz miasta, który przyszedł na wernisaż”. W tym dniu nie mogło też zabraknąć przewodniczącego Rady Miejskiej Grzegorza Dudkiewicza, męża pani Marii.
- Marysia codziennie rano bardzo wcześnie ze mną wstaje. I maluje. Obserwuję jej wyraz twarzy i przypomina mi, jak byliśmy młodsi, jak byliśmy wtedy zakochani tak samo jak teraz, tylko trochę inaczej… Panowie słuchajcie, jak ona trzyma ten pędzelek, te ruchy, ten wyraz twarzy, to ja jestem zazdrosny o te obrazy... Ale ja kocham jej twórczość - opowiadał pan Grzegorz.
- Przez 36 lat mąż wstydził się pani powiedzieć, że chciałby swój... portret - zażartował burmistrz Dziubek. - Namaluję akt - obiecała artystka.
Dla malarki zaśpiewała utalentowana włoszczowska młodzież: Jakub Adamus i Patrycja Piątek. Nie mogło zabraknąć też tortu „Dla Marysi”.
Maria Dudkiewicz do Włoszczowy miała przyjechać na chwilę, a została na całe życie, bo absolwentka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Kielcach przepracowała w Domu Kultury 39 lat jako instruktor plastyki.
Tu prowadzi zajęcia dla dzieci, urządza wernisaże i spotkania, kieruje plenerami, wykonuje scenografie do uroczystości, prowadzi Klub Plastyka DeK-art. Zawsze uczestniczy w akcjach charytatywnych. Wielokrotnie nagradzana, doceniana i co tu dużo mówić uwielbiana przez mieszkańców, przede wszystkim za swoją skromność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?