MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszaki poznały kolory bezpieczeństwa (video)

Dorota Klusek
Wszystkie pierwszaki znały odpowiedzi na pytania zadawane przez policjantów.
Wszystkie pierwszaki znały odpowiedzi na pytania zadawane przez policjantów. A. Piekarski
Kolejny raz spotkaliśmy się z pierwszakami w Wojewódzkim Domu Kultury.
Pierwszaki na imprezie echa Dnia

Pierwszaki na imprezie Echa Dnia

Strażak przekonywał, że ogień nie jest zły, ale groźny, policjanci bawili się w kolory i tańczyli, a pani doktor dowiedziała się od pierwszaków, że ich rodzice nie zawsze pamiętają o zdrowiu i bezpieczeństwie dzieci.

Czerwony, żółty, zielony, biały, czarny, niebieski... Przede wszystkim o kolorach mówili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, którzy w czwartek spotkali się z pierwszakami. Takie barwy otaczają nas z każdej strony. Sprawiają, że świat jest nie tylko ciekawszy, ale przede wszystkim bezpieczniejszy.

ZIELONE ŚWIATŁO - UWAGA!

Przejście dla pieszych jest biało-czarne i przypomina zebrę, obok niego często jest ustawiony sygnalizator, na którym piesi mają dwa kolory, a samochody trzy.

Pierwszaki nie miały problemu z ich odczytaniem. Wszystkie dzieci na widowni wiedziały, że jak mają czerwone światło, to czekają, a mogą przejść tylko wtedy, jak pojawi się zielone. - Jednak pamiętajcie, że choć macie zielone światło, zanim wejdziecie na jezdnię, najpierw musicie się upewnić, że już żaden samochód nie jedzie. Może się zdarzyć, że jakieś auto się zepsuło i pan kierowca nie jest w stanie zahamować - tłumaczył Tomasz Królak, policjant z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

A co znaczy bezpiecznie przechodzić, zaprezentowała Maja: - Najpierw musimy się obejrzeć w lewo, potem w prawo i potem jeszcze raz w lewo. I teraz możemy przejść - wyjaśniła dziewczynka.

Z kolei inny pierwszak, Radek stanął przed nie lada wyzwaniem. Musiał pokierować ruchem. Dostał prawdziwą policyjną czapkę, odblaskową kamizelkę i rękawiczkę. Ze swojego zadania się wywiązał znakomicie! Policjanci Tomasz Królak i Tomasz Kaczmarczyk byli pod wrażeniem. - Jeszcze kilka minut treningu i będziemy mogli zabrać kolegę na prawdziwą akcję - mówili.

OJ, PARZY!

Kiedy ze sceny zeszli policjanci, ich miejsce zajęli strażacy z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Kielcach. Starszy kapitan Paweł Łacisz zawodowo gasi pożary, ratuje ludzi i ich domy. Towarzyszyła mu Kasia Klepacz, ratownik medyczny, która podczas akcji strażackich udziela ofiarom pierwszej pomocy. Pani Kasia także swoją wiedzę przekazuje strażakom. Jednak tym razem, tego jak pomagać, gdy ktoś się skaleczy lub złamie rękę, uczyła nasze pierwszaki. Dzieci bardzo szybko opanowały technikę bandażowania.

Z kolei kapitan Łacisz sprawdził wiedzę dzieci o zagrożeniach. Wiedziały, że można się poparzyć nie tylko ogniem, ale także żelazkiem, wrzątkiem i prądem. Jak już się ktoś opatrzy, to ranę trzeba jak najszybciej schłodzić pod zimną wodą albo lodem. Pan kapitan przekonywał dzieci, by unikały zabawy z ogniem, bo jest on groźny i niebezpieczny. - Ale nie można mówić o nim, że jest zły. Ogrzewa nasze domy, dzięki niemu możemy gotować jedzenie - zauważył.

NIKT NIE BOI SIĘ LEKARZA

Doktor Iwona Komorowska z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach radziła dzieciom, co robić, by nie trafiały na ich oddziały. Okazało się, że wiedza dzieci na temat zdrowego trybu życia jest bardzo dobra. Nie zawsze jednak właściwie postępują dorośli. Bartek przyznał, że na rowerze jeździ bez kasku, bo mama mu go nie kupiła. Drugi Bartek miał inny problem: jego tata i babcia palą papierosy.

Podczas spotkania nie zabrakło dobrej muzyki, a o tę zadbał zespół Sparks. Pierwszaki znakomicie bawiły się przy piosenkach tej trzyosobowej grupy. W nagrodę za dobrą zabawę pierwszaki dostały plakaty i płyty Sparksów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie