Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszaki - zdrowo i bezpiecznie do szkoły. Poznaj słodkie tajemnice Jeża Edka (terminarz)

Dorota KLUSEK
Jacek Stachurski od kilku lat wciela się w rolę Jeża Edka.
Jacek Stachurski od kilku lat wciela się w rolę Jeża Edka. Aleksander Piekarski
Rusza edukacyjna akcja "Echa Dnia" pod hasłem: "Pierwszaki - zdrowo i bezpiecznie do szkoły". Poznajcie Jacka Stachurskiego, który od lat wciela się w rolę Jeża Edka.

Zdjęcia "Pierwszaków"

Dodatek prezentujący zdjęcia wszystkich klas pierwszych z naszego regionu ukaże się czwartek 4 grudnia. Rozpocznie się wtedy wybór najsympatyczniejszych klas, które pojadą na wspaniałe wycieczki.

Akcja "Pierwszaki - zdrowo i bezpiecznie do szkoły"

Akcja "Pierwszaki - zdrowo i bezpiecznie do szkoły"

Zaczynamy 12 edycję edukacyjnej akcji Echa Dnia pod hasłem "Pierwszaki - zdrowo i bezpiecznie do szkoły". Jej adresatami są uczniowie klasy pierwszej szkoły podstawowej, którzy rozpoczynają swoją edukacyjną ścieżkę. Nad atrakcyjną formą akcji, od początku jej istnienia czuwa Wojtek Stachurski - autor programów dla dzieci, twórca piosenek dla najmłodszych. Często wciela się w rolę dużego pierwszaka, przyjaciela Jeża Edka. Kogo zagra w tym roku? Tego się dopiero dowiemy. Natomiast na pewno nie zabraknie ekspertów, specjalistów ze "Szpitalika Dziecięcego" w Kielcach, policji i straży pożarnej. Będą też z nami członkowie z Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża w Kielcach.

W kolczastym stroju jest anonimowy. Nie widać go. Mimo to, swoją grą, zachowaniem podbija serca dzieci, a często też ich nauczycielek. Nam zdradził, skąd u niego talent aktorski oraz opowiedział o swojej pracy, która już od wielu lat ze sceną nie ma nic wspólnego.

* Dorota Klusek: Jak to jest być Jeżem Edkiem, jak Ci jest w jego skórze?
Jacek Stachurski: - Z całą sympatią dla stwora Jeża: jest fantastycznie. Jest bardzo miło i wesoło(nawet bardzo). Bycie Edkiem wiele mi dało: przede wszystkim wielką satysfakcję, że warto jest się poświęcić dla dzieci, że można zrobić coś, co przecież jest bardzo pożyteczne. Dlatego z tego miejsca, ja, jako Jacek Stachurski, chciałem zaapelować do władz samorządowych, a także dyrektorów szkół i nauczycieli, żeby mocniej angażowali się w tę cenną i pożyteczną akcję, która łączy tematy z zakresu szeroko pojętego bezpieczeństwa, zdrowia i higieny. Każdemu z nas powinno zależeć, by najmłodsi uczniowie zdobyli te ważne informacje. A tymczasem w ubiegłym roku zauważyłem, że w niektórych gminach i szkołach było małe zainteresowanie tym przedsięwzięciem.

* Bardzo poważnie traktujesz swoją rolę. Tymczasem można by przypuszczać, że bycie Jeżem Edkiem, to zajęcie lekkie łatwe i przyjemne. Ale to pozory. Ty w czasie spotkań z pierwszakami wylewasz litry potu.
- Ale warto się starać. To wspaniałe uczucie widzieć uśmiech na twarzach pierwszaków, które wspaniale i spontanicznie reagują na Edka, ale także na innych uczestników akcji, które chłoną wiedzę również śpiewając edukacyjne piosenki razem z jeżem i naszymi sympatycznymi nauczycielami.

* Jeż Edek upada, ma ciężką głowę oraz wielkie łapy, które utrudniają chodzenie, a tymczasem on często wchodzi, albo schodzi po schodach, co jest prawdziwą sztuką!
- Łatwo nie jest (śmiech). Udało mi się nie spaść, choć bardzo często się potykam, albo staję jedną łapą na drugiej. Ale mam opanowane chodzenie: staram się szeroko stawiać łapy, nie pozwalam, by na siebie zachodziły (śmiech). Szczególnie pamiętam jedne, bardzo niewygodne schodki w Staszowie sprzed dwóch lat. Bardzo trudno mi się po nich chodziło. Za to schody przy scenie w Galerii Korona w Kielcach mam bardzo dobrze rozpracowane.

Terminarz akcji Pierwszaki

Terminarz akcji Pierwszaki

6 października - spotkanie inauguracyjne w Galerii Korona w Kielcach, godzina 11;
7 października - Galeria Korona, godzina 11;
9 października - Szkoła Podstawowa numer 2 w Pińczowie, godzina 9;
13 i 15 października - Galeria Korona Kielce, godzina 11; 16 października - Kino Etiuda w Ostrowcu Świętokrzyskim, dwa spotkania: godziny 9 i 11.30;
20 października - Szkoła Podstawowa numer 1 w Końskich, dwa spotkania: godziny 9 i 11;
21 października - Starachowickie Centrum Kultury w Starachowicach, godzina 10;
24 października - Centrum Kultury w Jędrzejowie, dwa spotkania, godziny 9 i 11.30;
27 i 28 października - Galeria Korona w Kielcach, godzina 11;
30 października - Katolicki Dom Kultury w Sandomierzu, godzina 10;
4 listopada - Ośrodek Kultury w Ożarowie, godzina 8.30 oraz Opatowski Ośrodek Kultury w Opatowie, godzina 11.30;
6 listopada - Dom Kultury we Włoszczowie, godzina 10; 7
i 13 listopada - Galeria Korona w Kielcach, godzina 11. Wszyscy mali uczestnicy spotkań otrzymają odblaski ufundowane przez Galerię Korona w Kielcach.

* Jak dzieci reagują na Twój widok?
- Za każdym razem bardzo sympatycznie: uśmiechają się, wołają po imieniu, machają do mnie, no i oczywiście jak tylko możliwe starają się dotknąć.

* W niezwykle aktorski sposób wcielasz się w tę rolę, czy masz wykształcenie aktorskie?
- To chyba pozostałości po mojej pierwszej pracy (śmiech). W latach 80-tych pracowałem w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach i trochę tam tej wiedzy łyknąłem. Spędziłem tam dziewięć lat. Na początku pracowałem w zaopatrzeniu, potem w administracji, zespole technicznym. Ale też trochę statystowałem, między innymi w dwóch jednoaktówkach Aleksandra Fredry, połączonych przez Pana Tadeusza Pliszkiewicza w jedną całość: "Świeczka zgasła" i "Poznaj nim pokochasz". Ze swoim przyjacielem Piotrem Chudzikiem, którego serdecznie pozdrawiam, wykonywaliśmy pojedynki. Walczyliśmy naturalnie o kobietę. Tak to się zaczęło. Podglądałem aktorów, zawiązałem wiele przyjaźni z zespołem aktorskim. Dużo zawdzięczam panu Lechowi Sulimierskiemu, który wprowadził mnie w arkana teatru.

* Uczęszczałeś do szkoły muzycznej, ale dziś muzykiem nie jesteś.
- Muzyką zaraził mnie mój brat, Wojtek. Jest ode mnie starszy o osiem lat, był dla mnie autorytetem. On wychowywał się na muzyce lat 70-tych, natomiast ja poszedłem w innym kierunku, moje lata to lata 80-te. Zresztą muzyka w naszym domu była obecna od zawsze. Brat grał na gitarze, Wojtek w ogóle jest multiinstrumentalistą, gra także na instrumentach klawiszowych. W latach 70-tych założył zespół U Ojca. Moim marzeniem było iść w stronę wokalu, ale instrument dęte też bardzo lubiłem. Chciałem dostać się do klasy fletu poprzecznego, ale zabrakło miejsc, więc poszedłem do klasy klarnetu nieodżałowanego świętej pamięci profesora Stefana Jezierskiego. Na początku lat 80-tych wraz z przyjaciółmi tworzyłem grupę nowo-falową pod nazwą Alcatraz. Dziś gram i śpiewam tylko dla siebie. Moja kariera wokalna skończyła się, kiedy miałem chroniczne i długotrwałe zapalenie strun głosowych. Miałem głos jak Jan Himilsbach, czyli prawie nie mówiłem i nigdy już go w pełni nie odzyskałem. Od 14 lat zajmuję się tylko i wyłącznie masażem. Skończyłem prywatną krakowską szkołę dla masażystów.

* Masz cudowne ręce, które leczą?
- Tak mówią (śmiech).

Pierwszaki 2014

Pierwszaki 2014

Patronatu honorowego i wsparcia udzielili nam: Adam Jarubas - Marszałek Województwa Świętokrzyskiego, Bożentyna Pałka-Koruba - Wojewoda Świętokrzyski, Małgorzata Muzoł - Świętokrzyski Kurator Oświaty, Bogdan Wenta - Poseł do Parlamentu Europejskiego
Partnerzy akcji: Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Kielcach, Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, Grupa Ratownictwa Polski Czerwony Krzyż, PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Kielcach, Fundacja Jesteśmy Blisko.
Sponsor strategiczny: Galeria Korona w Kielcach.
Sponsorzy nagród: JuraPark w Bałtowie, Park Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno.
Sponsorzy: ZPUE Spółka Akcyjna, Stolbud Włoszczowa.
Patronat medialny: TVP KIELCE, Telewizja Świętokrzyska.

* W jakim masażu się specjalizujesz?
- Można go zaliczyć do masażu leczniczego i relaksacyjno-terapeutycznego.

* Dlaczego właśnie masaż? Wydaje się tak odległą sztuką od Twoich zainteresowań artystycznych.
- Wcale nie tak odległą. Do tego zawodu trzeba mieć zdolności manualne. Praca masażysty wymaga ogromnego wyczucia w dłoniach, w palcach, ale także właściwego ocenienia sytuacji. Wiele osób przychodzi z problemami, jednostkami bólowymi, a ja muszę wiedzieć, jak podejść do konkretnego przypadku, dobierając siłę, techniki i energię stosownie do problemu. Muszę również wiedzieć, jak zdobyć zaufanie pacjenta. To bardzo ważny element w pracy masażysty.

* Dziękuję za rozmowę i w takim razie do zobaczenia podczas akcji "Pierwszaki".
- Dziękuję i do zobaczenia jako Jeż Edek. Pozdrawiam.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie