- To nasze trzecie, wymarzone dziecko – mówią rodzice Anna i Jacek Młodzińscy. - Mamy już dwoje starszych dzieci, 13-letniego Oskara i 17-letnią Olę, więc w tym wypadku nie ważna była płeć dziecka, najistotniejsze było to, żeby urodziło się zdrowe i tak jest. W sobotę wychodzimy z małym do domu.
Pani Anna mówi, że na co dzień pracuje w Urzędzie Miasta Gminy w Radoszycach i tam też chciałaby po odchowaniu dziecka wrócić. - Nie ma nic piękniejszego niż macierzyństwo, dlatego przez pewien czas na pewno z synkiem posiedzę w domu – wspomniała.
- Ten poród spośród trzech był najtrudniejszy, trwał ponad 5 godzin - mówi.
- Mój mąż prowadzi własną działalność. Cała nasza rodzinka z niecierpliwością czeka na Adasia - dodaje szczęśliwa mama.
- To nasze dzieci wymyśliły imię Adaś. Mały ma 55 centymetrów wzrostu. Niezmiernie się cieszę - dopowiada mąż Jacek.
POLECAMY:ZDROWIE
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?