Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze miejsce Małgorzaty Nakoniecznej na Ogólnopolskim Konkursie Piosenki w Sosnowcu

Dorota KLUSEK
Małgosia Nakonieczna wystąpiła w duecie z pianistą Łukaszem Mazurem.
Małgosia Nakonieczna wystąpiła w duecie z pianistą Łukaszem Mazurem. archiuwm prywatne
Do miejsca na podium wiodła długa, trzy etapowa droga. Małgorzata Nakonieczna pokonała ją wspólnie z kieleckim pianistą i kompozytorem Łukaszem Mazurem, a na sam koniec usłyszała od syna Władysława Szpilmana, że od początku była jego faworytką.
Małgorzata Nakonieczna, jurorka Anna Serafińska i Łukasz Mazur
Małgorzata Nakonieczna, jurorka Anna Serafińska i Łukasz Mazur archiwum prywatne

Małgorzata Nakonieczna, jurorka Anna Serafińska i Łukasz Mazur
(fot. archiwum prywatne )

Al Legro Tribute to Szpilman to nie był konkurs dla osób, które biernie odtwarzają piosenki znanego kompozytora. Organizatorzy ustawili bardzo wysoko poprzeczkę przed wykonawcami. Zaproponowali, aby uczestnicy wykazali się nowym podejściem do twórczości Władysława Szpilmana, poprzez użycie współczesnych środków wyrazu, świeżych aranżacji oraz nowego brzmienia przystającego do XXI wieku. Młodzi wokaliści mieli odkryć piosenki sosnowieckiego kompozytora dla publiczności na nowo.

TRZY ETAPY

W pierwszym etapie ocenie zostały poddane nagrania. Małgosia Nakonieczna zgłosiła trzy utwory: "W małym kinie", "Przyjdzie na to czas" i "Nie wierzę piosence". Ich aranżacje przygotował Łukasz Mazur - kielecki pianista i kompozytor. Dzięki tym propozycjom kielecki duet znalazł się w drugim etapie, do którego trafiły cztery zespoły i 12 wokalistów z całej Polski.

Kolejne starcie to już przesłuchania "na żywo". Małgosia razem z Łukaszem otrzymała zaproszenie do Miejskiego Klubu imienia Jana Kiepury w Sosnowcu na niedzielę, 4 grudnia. Występy oceniało jury, w składzie: Renata Przemyk, Anna Serafińska i Czesław Majewski.

Każdy z uczestników musiał wykonać dwa utwory. Czasami, tak, jak w przypadku kielczanki, poproszono także o trzecią piosenkę. To był dobry znak. Małgosia Nakonieczna trafiła do finałowej siódemki i następnego dnia, 5 grudnia wystąpiła w koncercie, który odbył się w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu, równo w stulecie urodzin Władysława Szpilmana.

W NOWYM RYTMIE

Pierwszą część gali wypełnił konkurs. Goście usłyszeli nowoczesne aranżacje i interpretacje utworów pianisty, zaprezentowanych przez finalistów. Każdy z uczestników prezentował jeden utwór Władysława Szpilmana. Małgorzata zaśpiewała piosenkę "Przyjdzie na to czas" w nowej aranżacji Łukasza Mazura, który zasiadł przy fortepianie.

Jurorzy sami zapowiadali pojawienie się finalistów. Występ Małgorzaty zapowiedział Czesław Majewski. Wspomniał swoją rozmowę ze Szpilmanem, na temat piosenki, którą Małgosia miała wykonać.

- Pan Władysław powiedział mi: "Ach, napisałem taką śmieszną, frywolną pioseneczkę." No i ta pioseneczka została szlagierem. Państwo zapewne znają ją z wykonania Violetty Villas. Natomiast Małgosia Nakonieczna, kielczanka, wykona ją w zupełnie inny sposób i tym nas zauroczyła, bo piosenka napisana jest w rytmie 4/4, a Małgośka postanowiła ją wykonać w rytmie 3/4. Z wielkim sukcesem - zapewniał Czesław Majewski.

SMUTNA WIADOMOŚĆ

Po takiej zapowiedzi nie pozostało nic innego, jak tylko pokazać, że ta piosenka w nowej aranżacji i interpretacji nabrała nowego brzmienia i odkryć ją dla publiczności na nowo. Udało się. Małgosia Nakonieczna zdobyła pierwszą nagrodę. Jej radość była ogromna. Tym bardziej, że po raz kolejny sukcesem zakończyła się współpraca z Łukaszem Mazurem. Wcześniej zdobyli nagrodę specjalną imienia Mariusza Kozioła na XII Przeglądzie Piosenki Poetyckiej w Oleśnie.

Andrzej Szpilman, syn kompozytora Władysława Szpilmana pogratulował Małgosi występu i z uśmiechem powiedział, że była jego faworytką od samego początku.

Wspaniały występ w Sosonowcu niestety zakłóciły smutne wydarzenia. Wracając nocą do Kielc, Małgosia usłyszała w radiu smutną wiadomość, że piosenkarka Violetta Villas, z której repertuaru piosenkę wykonywała nie żyje.

Małgorzata Nakonieczna na scenie.
Małgorzata Nakonieczna na scenie. Mariusz Binkiewicz

Małgorzata Nakonieczna na scenie.
(fot. Mariusz Binkiewicz )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie