Pierwsze socjologiczne badania w Skarżysku

- To nie była łatwa sprawa, jednak nasi studenci stanęli na wysokości zadania i zachęcili mieszkańców miasta do wypełnienia ankiet. Planujemy przeprowadzenie kolejnych, te były pilotażowe - mówi doktor Robert Seliga, kierujący badaniami. Wyniki okazały się zaskakujące. Zdecydowana większość ankietowanych twierdziła, że w Skarżysku czuje się bezpiecznie, zaledwie trzy procent badanych przyznało, że w ostatnich trzech latach padło ofiarą przestępstwa.
Ponad połowa z 450 osób uznała, że monitoring w Skarżysku wpływa pozytywnie na ich poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie tylko 40 procent osób wiedziało, jak skontaktować się ze swoim dzielnicowym. Trzy czwarte ankietowanych chciałoby zwiększenia liczby miejskich autobusów, a 60 procent deklarowało, że woli pojechać do sklepu na drugim końcu miasta, jeśli ma możliwość kupienia tańszych produktów.
Doktor Seliga zwracał uwagę na fakt, że tylko połowa osób na wypoczynek wyjeżdża z całą rodziną, 20 procent badanych skarżyszczan jeździ na wczasy tylko z dziećmi. Na pytanie, "czy kiedykolwiek wyjechał pan/pani zagranicę w celach zarobkowych", twierdząco odpowiedziało aż 31 procent ankietowanych, to oznacza, że blisko jedna trzecia wyjeżdża z dala od rodziny szukać pracy. Jak poinformował nas szef skarżyskiego oddziału uczelni Andrzej Kazanowski, wyniki badań zostały przekazane prezydentowi Skarżyska i staroście.