Pierwsze targi pracy w powiecie - tłumy w Sandomierzu

Targi spotkały się z bardzo dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców powiatu. Hala widowiskowo - sportowa przy ulicy Patkowskiego była pełna.

Pani Maria szukała pracy w charakterze sprzedawcy. - Firm i ofert jest tak dużo, iż mam nadzieję, że uda mi się znaleźć pracę. Z pracodawcami można porozmawiać, zadać im pytanie i ewentualnie zostawić CV - powiedziała pani Maria.

OGROMNE ZAINTERESOWANIE PRACĄ W POLICJI

Na targach zaprezentowało się 45 pracodawców. Dominowała branża budowlana. Sporo było również ofert dotyczących handlu. Obecne były największe firmy z Sandomierza i okolic.

Pracowników poszukiwały również wojsko i policja. Stoisko Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach przeżywało prawdziwe oblężenie. Przygotowane ulotki rozeszły się błyskawicznie.

Aspirant Mariusz Szajowski z Wydziału Kadr i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach potwierdził: zainteresowanie pracą w policji jest ogromne.

- Zarejestrowaliśmy w tym roku już około 700 kandydatów, gdy tymczasem do pracy na terenie województwa możemy przyjąć 197 osób. Dzisiaj przyjmujemy zgłoszenia wszystkich, którzy spełniają podstawowe warunki, to znaczy: legitymują się co najmniej średnim wykształceniem, mają nieposzlakowaną opinię i nie są skazane prawomocnym wyrokiem. Potem kandydat składa dokumenty i jeśli nie ma przeszkód formalnych, wszczynana jest procedura kwalifikacyjna. To przede wszystkim szereg testów - wyjaśniał Mariusz Szajowski.

W ubiegłym roku o przyjęcie do pracy w świętokrzyskiej policji ubiegało się 2,5 tysiąca osób, przyjętych zostało 247 osób.

Są także sytuacje odwrotne, sandomierska firma z branży chłodniczej od lutego poszukuje dwóch elektryków - automatyków i dwóch spawaczy gazowych. Bezskutecznie.

- Wiele osób podchodzi do naszego stoika i pyta o oferty. Są to jednak osoby bez wymaganych uprawnień - powiedziała Agnieszka Granda.

STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Podczas targów prezentowały się również szkoły ponadgimnazjalne i wyższe. Kusiły ofertą i przekonywały, że warto podnosić swoje kwalifikacje. Stoiska przygotowały Urząd Skarbowy i Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Wszyscy uczestnicy zgodnie twierdzili, że targi pracy są potrzebne. - Widać to po towarzyszącym im zainteresowaniu, zarówno ze strony poszukujących pracy, jak i pracodawców. Takie targi powinny być organizowane przynajmniej raz w roku - powiedziała Agnieszka Granda.

Janusz Sobolewski, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy zapowiada, że będą następne targi. - Umacniają one naszą współpracę z pracodawcami. W tym samym celu na jesień zaplanowaliśmy konferencję z ich udziałem - informuje Janusz Sobolewski.

Obecnie w powiecie sandomierskim bez pracy jest około 4900 osób. Liczba bezrobotnych w ostatnim czasie nieco spadła. Spowodowało to rozpoczęcie prac sezonowych.

- Jest to również efekt przekazania nam funduszy na aktywizację bezrobotnych, co zaowocowało stażami, pracami interwencyjnymi i robotami publicznymi - mówi Janusz Sobolewski.

"Echo Dnia" było patronem medialnym targów.