Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy dzień zdalnego nauczania w starachowickich szkołach. Wystąpiły problemy

Sławomir Sijer
Sławomir Sijer
W poniedziałek minął pierwszy dzień zdalnego nauczania w starachowickich szkołach. Jak przebiegały zajęcia? Czy występowały problemy techniczne?

Zgodnie z rozporządzeniem premiera zajęcia we wszystkich szkołach do dnia 8 listopada mają odbywać się zdalnie w starszych klasach. Uczniowie klas I - III mają przychodzić do szkoły. Uczniowie i pracownicy szkół dowiedzieli się o tym w piątek. Jak poradzili sobie w nowych warunkach? W nowych, bowiem Urząd Miejski wydał rekomendację aby wszystkie zajęcia w wykonaniu nauczycieli odbywały się ze szkolnych komputerów a nie z domowych. Natomiast uczniowie mają pozostawać w domach.

- Z tego co słyszę, zajęcia w klasach młodszych przebiegały bez zakłóceń - mówi Włodzimierz Jedynak, kierownik Referatu Edukacji, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta w Urzędzie Miejskim. - Starsi uczniowie przeszli na zdalne nauczanie, ale ten pierwszy dzień nie odbył się bez zakłóceń. Wszystko wprowadzono bardzo szybko i znane mi są przypadki, że część nauczycieli ze szkół podstawowych numer 9 i 11 pracowała z domów. Najbardziej obawiam się, że termin 8 listopada nie zostanie dotrzymany i będzie przedłużony. Obawiam się także o losy klas I - III.

- Poza jedną osobą przebywająca na kwarantannie wszyscy nauczyciele stawili się normalnie do pracy - mówi Ewa Kłaczkowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej numer 12. - Wszystko przebiega zgodnie z planem a różnica dotyczy tylko długości lekcji. Trwają one po 30 minut, aby młodzież miała dłuższe przerwy. Oczywiście jest to pierwszy dzień i jeszcze wszystko może się zdarzyć. Mogą na przykład wystąpić problemy z przepustowością internetu i wtedy zajdzie konieczność pracy z domu. Problem mamy z salą gimnastyczna, bo nie jest ona objęta siecią szkolną. Jesteśmy przygotowani na pracę "po nowemu". Po każdym użyciu komputery są przecierane płynami dezynfekującymi.

- W naszej szkole zdążyłam jeszcze przeprowadzić analizę wśród nauczycieli, jak chcą pracować - mówi Grażyna Małecka, dyrektorka Zespołu Szkół Zawodowych numer 2. - Nauczyciele pracują więc częściowo w domach a częściowo w szkole. Ale to wszystko dzieje się dopiero teraz. Na razie chcemy zrealizować plan, chociaż dziś było ciężko z librusem. Lekcje trwają po około 30 minut, aby na koniec nauczyciel mógł wygospodarować sobie czas na dodatkowe odpowiedzi na pytania uczniów. Jesteśmy do ich dyspozycji.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie