ONICO Warszawa – Dafi Społem Kielce 3:2 (25:15, 23:25, 25:21, 15:25, 15:10).
ONICO: Blizard 3, Gjorgiew 20, Włodarczyk 14, Samica 15, Wrona 12, Kowalczyk 8, Wojtaszek (libero) oraz Gruszczyński, Firlej
Dafi Społem: Stępień 1, Superlak 2, Pawliński 11, Wachnik 24, Morozow 11, Schamlewski 2, Czunkiewicz (libero) oraz Dokić 16, Szymański, Nalobin 3, Adamski.
MVP meczu: Guillaume Samica (ONICO).
Sędziowali: Sławomir Gołąbek i Waldemar Kobienia. Widzów 2000.
Przebieg: I set: 7:0, 7:1, 10:2, 11:4, 13:5, 15:9, 15:11, 16:13, 23:14, 24:15, 25:15. II set: 1:1, 1:2, 2:2, 3:3, 5:3, 7:3, 8:4, 9:5, 10:7, 11:9, 13:13, 16:14, 18:18, 21:21, 21:23, 22:24, 23:25. III set: 2:2, 4:2, 4:4, 7:7, 7:8, 10:8, 12:10, 15:12, 17:13, 19:16, 23:19, 24:20, 25:21. IV set: 0:3, 1:4, 2:5, 2:7, 2:10, 3:11, 3:14, 9:15, 9:18, 10:19, 12:21, 14:22, 15:23, 15:25. V set: 1:0, 2:0, 3:1, 4:3, 6:4, 7:6, 9:6, 13:9, 14:10, 15:10.
Kielczanie fatalnie rozpoczęli mecz i gdy przegrywali 0:7 po kilku własnych błędach, trener Dariusz Daszkiewicz wziął drugi czas. Dopiero wtedy goście zdobyli pierwszy punkt po ataku Wachnika. Kiepski początek nie zapowiadał sensacyjnego wręcz wyniku, bo za taki trzeba uznać 2:3 z wiceliderem, który wygrał 12 mecz z rzędu.
Gdy w pierwszym secie na tablicy zrobiło się 2:10, trener Daszkiewicz wprowadził na atak Tomislava Dokicia, zamiast zagubionego Michała Superlaka. Kielczanie zaczęli grać trochę lepiej i zbliżyli się nawet na cztery punkty do rywala (11:15), a po ataku Wachnika na trzy (16:13). Gdy jednak zablokowany został Pawliński zrobiło się 13:19 losy seta były w zasadzie rozstrzygnięte. Seta zakończył udanym atakiem Francuz Guillaume Samica.
Drugi set był już zupełnie inny. Kielczanie od początku pilnowali się i nawet prowadzili 2:1. Podopieczni trenera Daszkiewicza mieli potem duże kłopoty z przyjęciem zagrywki ONICO i miejscowi zdobyli kilkupunktową przewagę, ale Dafi Społem odrobiło ją i po dobrej akcji Pawlińskiego było po 13. Gdy z szóstej strefy zaatakował Wachnik był kolejny remis (18:18) i wymiana ciosów trwała do końca tej partii. Po ataku Wachnika i autowym ataku Włodarczyka kielczanie prowadzili 23:21 i trener Stephane Antiga wziął czas, ale piłkę setową po udanym bloku mieli kielczanie. I wygrali seta po długiej akcji skończonej przez Wachnika.
Wygrany set zmotywował kielczan, którzy w trzeciej partii też walczyli z ONICO jak równy z równym, mając nadzieję na pierwszy punkt w tym sezonie na wyjeździe. Gdy gospodarze po raz pierwszy odskoczyli na trzy oczka (15:12), Daszkiewicz wziął czas. Niewiele to jednak dało, kielczanie stracili skuteczność i miejscowi utrzymali przewagę, wygrywając do 21.
W czwartej partii Dafi Społem podjęło walkę o tie breaka i po kolejnej świetnej akcji Pawlińskiego, prowadziło 7:2. Trener Antiga wziął czas, ale trwał festiwal rozpędzonych kielczan, (14:3!). Takiej przewagi już nie mogli roztrwonić, seta asem zakończył Aleksiej Nalobin i w ten sposób Dafi Społem wywalczyło pierwszy wyjazdowy punkt w sezonie wygrywając do 15!
W decydującym secie gospodarze wykorzystali na początku dwie kontry powadzili 2:0, potem 4:1. Gdy zablokowany został Dokić i zrobiło się 6:9, trener Daszkiewicz wziął czas dał odetchnąć zespołowi. ONICO utrzymywało jednak przewagę i nie dało sobie wydrzeć końcowego zwycięstwa, ale z pewnością nie spodziewało się, że z przedostatnim zespołem tabeli będzie musiało grać aż pięć setów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?