Ponad 2,5 promila alkoholu miała w wydychanym powietrzu 48-letnia pani doktor z prywatnej przychodni, która w tym stanie wczoraj pojechała do pacjenta. Pracę już straciła, czeka ją sprawa w sądzie.
Wczoraj około godziny 11 rodzina starszej pani z Czarnowa wezwała do niej karetkę z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Transmed w Kielcach. Przyjechała 48-letnia pani doktor. Najbliżsi chorej niemal od razu zorientowali się, że lekarka jest pijana. Wezwali policjantów, ci zbadali 48-latkę alkomatem. Wynik był szokujący. Kobieta w wydychanym powietrzu miała ponad 2,5 promila alkoholu!
- Natychmiast, gdy tylko się o tym dowiedziałem, pojechałem do rodziny pacjentki. Przeprosiłem za to, co się stało, porady medycznej udzielił inny lekarz - mówi Marcin Stróżyk, właściciel kieleckiego Transmedu. Wyjaśnia, że pani doktor miała w niedzielę dyżur pod telefonem. - W soboty i niedziele mamy system dodatkowych dyżurów telefonicznych, a wszystko po to, żeby pacjenci w każdej chwili mogli uzyskać natychmiastową pomoc medyczną. I właśnie ta lekarka miała czuwać i czekać na wezwania. To, do którego pojechała około godziny 11, było pierwsze tego dnia - wyjaśnia. - Na szczęście nie zdążyła nic zrobić, bo rodzina zorientowała się, że lekarka jest nietrzeźwa.
Dalsza kariera zawodowa pani doktor jest już przesądzona: - Na pewno ta pani nie będzie więcej dyżurować - mówi Marcin Stróżyk. - Można powiedzieć, że już straciła pracę - dodaje właściciel Transmedu. - Bardzo dbamy o wizerunek firmy, czyli przede wszystkim o to, żeby pacjenci zawsze mogli na nas liczyć i zawsze byli zadowoleni. Nie mogę pozwolić, by osoba nieodpowiedzialna wszystko to zniszczyła.
Panią doktor czeka jeszcze sprawa w sądzie. Za pracę po alkoholu odpowie przed sądem grodzkim, a jeśli się okaże, że naraziła w ten sposób zdrowie lub życie pacjenta, może jej grozić nawet więzienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?