- Zmiana ma na celu urealnienie przepisów, które obowiązywały od paru lat, a były trudne do zrozumienia dla zwykłych ludzi - opowiada sędzia Marcin Chałoński. - Otóż kierowcy, który jechał pod wpływem alkoholu, sąd musiał zakazać prowadzenia pojazdów mechanicznych, ale nie jazdy rowerem. W przypadku pijanego rowerzysty, sąd musiał orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i rowerów. Kara była surowsza dla rowerzysty, choć bardziej społecznie niebezpieczne, jest jednak kierowanie po alkoholu samochodem.
Takim stanem rzeczy zajął się Trybunał Konstytucyjny. Wskazał, że przepisy nie są równe dla kierowców i rowerzystów. W czwartek sejm przyjął nowelizację Kodeksu Karnego, według której sąd nie ma obowiązku zakazywania prowadzenia pojazdów mechanicznych rowerzystom przyłapanym na jeździe po kielichu.
- Sąd nie musi orzekać wobec rowerzysty zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, ale może to zrobić. To bardzo dobrze, że dano mu taką możliwość. Przecież w każdym przypadku jest inaczej. Gdy na przykład zawodowy kierowca, jedyny żywiciel rodziny pojechał rowerem na piwo i wracając został zatrzymany, sąd musiał wobec niego orzec zakaz prowadzenia samochodów. Teraz będzie mógł się zastanowić, czy go orzekać - wyjaśnia sędzia Marcin Chałoński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?