Z pijanymi rodzicami małych dzieci kieleccy policjanci w środę mieli do czynienia dwukrotnie. Pierwsze zgłoszenie dostali przed godziną 14. Nietrzeźwa (blisko trzy promile alkoholu w organizmie) kobieta poinformowała ich, że w jednym z kieleckich mieszkań matka pije i niewłaściwie opiekuje się dziećmi.
- Pojechaliśmy pod wskazany adres, zastaliśmy 29-letnią kobietę, która pod opieka miała dwóch synów: 8- i 4-letniego. W wydychanym powietrzu miała 3,8 promila alkoholu - relacjonuje Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Chłopcy trafili do pogotowia opiekuńczego, a stróże prawa powiadomią sąd rodzinny o tym, co zastali w mieszkaniu.
Kolejna smutna historia tego dnia swój początek miała po godzinie 17 na kieleckiej ulicy Krakowskiej. Dzielnicowi zauważyli, że poboczem w rejonie skrzyżowania idzie zaniedbany pięciolatek.
- Nietrudno sobie wyobrazić, co mogło się stać… - mówią policjanci.
Podeszli do chłopca, dziecko powiedziało, jak się nazywa i gdzie mieszka. Razem z malcem pojechali do domu. Tu zastali rodziców chłopczyka. 44-letni ojciec w wydychanym powietrzu miał 2,35 promila alkoholu, 40-letnia matka - ponad trzy promile.
- Rodzice zostali zabrani do celi w komendzie, prawdopodobnie usłyszą zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia osoby, którą mieli obowiązek się opiekować. Grozić za to może nawet do pięciu lat więzienia. Chłopczyk trafił do rodzinnego domu dziecka, o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny - dodaje policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?