W środę dwadzieścia minut po godzinie 23 skarżyscy strażacy dostali sygnał, że w Zbrojowie płonie stodoła. Na miejsce pojechało pięć zastępów straży pożarnej.
- Po dojeździe okazało się, że pali się drewniana stodoła z dwoma przybudówkami do składowania drewna. W palącym się budynku znajdowały się siano i słoma oraz sprzęt rolniczy, między innymi wóz konny i sieczkarnia - informuje Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Skarżysku Kamiennej.
Strażacy rozpoczęli walkę z ogniem. - Pożar zagrażał znajdującej się w sąsiedztwie oborze. Na szczęście sytuację udało się szybko opanować i ogień nie rozprzestrzenił się na ten budynek - mówi Michał Ślusarczyk.
Akcja gaśnicza trwała ponad trzy i pół godziny. Stodoła spłonęła doszczętnie. Według wstępnych ustaleń strażaków prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. Straty zostały oszacowane na około 20 tysięcy złotych.
Na miejsce zostali wezwani również policjanci. Funkcjonariusze zatrzymali 54-letniego syna właścicielki posesji podejrzewanego o podpalenie stodoły. Mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie. 54-latek trafił do policyjnej celi. Policjanci informowali, że zostanie przesłuchany, jak wytrzeźwieje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
