- Podeszliśmy do zakopanego auta, a kolega poprosił kierowcę aby uchylił szybę- wtedy poczuliśmy od niego wyraźną woń alkoholu- dodaje pan Łukasz .
W związku z podejrzeniem prowadzenia samochodu przez osobę nietrzeźwą strażnicy wezwali na miejsce policję. - Podczas kontroli okazało się, że kierowca nie był trzeźwy i nie posiada prawa jazdy, które uprawniałoby go do prowadzenia samochodu -relacjonuje strażnik. Pasażer, który był współwłaścicielem samochodu i najprawdopodobniej to on przekazał kluczyki do auta mężczyźnie bez prawa jazdy, był także w stanie nietrzeźwym. Dodatkowo zachowywał się agresywnie i groził strażnikom miejskim. - Mężczyzna siedzący na tylnym siedzeniu nagle zaczął zachowywać się agresywnie, używać wulgaryzmów i groził nam zwłaszcza mojemu koledze i powoływał się na swoje znajomości - mówi Zwierz.
Sylwia Świtek z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach poinformowała, że przeprowadzone dwukrotnie badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u kierowcy samochodu wykazały, ze w wyniku pierwszego miał około 1,5 promila zaś po przeprowadzeniu drugiego ponad 1,6. 26 latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym zaś pasażer samochodu najprawdopodobniej za rzucane pod adresem strażników wulgaryzmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?