30-latek następnego dnia zjawił się na parkingu żądając od właściciela wydania wozu. Mężczyzna odmówił, ale na trzy godziny musiał wyjechać. Kiedy wrócił, okazało się, że corsa znikła. Zawiadomił policję.
Dwie godziny później policjanci odnaleźli wóz - jechał nim... ten sam 30-latek wraz z trzema kolegami. Tym razem mężczyzna miał w organizmie 1,6 promila alkoholu, a jeden z jego towarzyszy był poszukiwany, bo nie stawił się do zakładu karnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?