Pijany zabrał samochód koledze i pojechał na przejażdżkę?

Policjanci opowiadają, że 18-latka siedzącego za kierownicą zaparkowanego audi zaczepił jego 24-letni znajomy. Prosił, by nastolatek dał mu się przejechać.

- Kierowca odmówił, wtedy mężczyzna wyciągnął go z auta, odebrał mu kluczyki i odjechał - opowiada Grzegorz Dudek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. Po tym jak policjanci dostali sygnał, odnaleźli auto i zatrzymali je na jednej z ulic miasta. Prowadzący audi 24-latek, miał ponad 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mówił, że nie miał zamiaru ukraść wozu, a jedynie chciał się nim przejechać.