Widowisko miało miejsce na Świniej Górze, reżyserem i głównym wykonawcą był 25 Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii im. 13 Pułku Ułanów Wileńskich. Niestety, nie dopisała pogoda.
Impreza toczyła się przy padającym deszczu, dlatego w rejonie świniogórskiej leśniczówki pojawiło się mniej widzów, mieszkańców czy turystów niż w poprzednich latach. 70 rekonstruktorów z Kielc, Skarżyska-Kamiennej, Końskich, Tomaszowa Mazowieckiego, Mszczonowa, Radomia i Warszawy wcieliło się w role partyzantów z wydzielonego oddziału wojska polskiego majora Henryka Dobrzańskiego-Hubala, żołnierzy niemieckiego Wehrmachtu, mieszkańców wsi pomagających naszym partyzantów zagrali członkowie zespołu ludowego z Sorbina. Prawie godzinna inscenizacja przedstawiała walki hubalczyków z hitlerowcami. Podkomendni "szalonego majora" bohatersko wydostali się z okrążenia wroga, okupant mścił się później paląc wsie, zabijając oraz wcielając mieszkańców do obozów pracy. Aktorzy pokazali też bitwę w Anielinie koło Opoczna, w której zginął Hubal, jego ciała nigdy nie odnaleziono. Widzowie obserwowali walki i wydarzenia z zapartym tchem. - To była najlepsza impreza, jaką udało nam się tu zrobić w ciągu ostatnich lat. Szkoda tylko, że nie dopisała pogoda. Dziękujemy mimo to wszystkim grupom, widzom za przybycie - wspominał rotmistrz Robert Mazur, dowódca 25 Kieleckiego Szwadronu. - 2-3 sierpnia na kieleckim rynku planujemy zaprezentować widowisko związane z Powstaniem Warszawskim, natomiast we wrześniu w Tokarni pokażemy wydarzenia wojenne z jesieni 1939 roku - zapowiada Mazur.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?