Jutrzejsze, środowe derby na Powiślu zapowiadają się bardzo ciekawie. Każde spotkanie pomiędzy Czarnymi Połaniec a Pogonią Staszów jest wyjątkowe i dla kibiców i dla samych piłkarzy. Wszakże chodzi nie tylko o 3 punkty, chodzi nie tylko o bramki, ale - jak to w derbach - o to, kto piłkarskie rządy sprawuje na danym terenie.
Oba zespoły na wiosnę grają dobrze, choć więcej powodów do zadowolenia mają dziś podopieczni Tomasza Kicińskiego. Czarni to aktualny lider Zina 4 ligi. Pogoń jest na 5 miejscu w tabeli. Na pięć kolejek przed końcem sezonu 2011/2012 oba zespoły mają szanse na awans do 3 ligi.
Wiosenne derby w Staszowie to dla miejscowych pewien dodatkowy smaczek. Po jesiennej porażce 4:0 na boisku w Połańcu piłkarze Pogoni mają coś do udowodnienia.
- Jesteśmy skoncentrowani i będziemy walczyć o trzy punkty, ale nie jest to dla nas mecz na śmierć i życie. Przed nami kilka kolejek, wszystko może się zdarzyć - mówi Michał Twaróg, trener Pogoni. W środowym spotkaniu nie będzie mógł zagrać w jego zespole pomocnik Marek Twaróg, który pauzuje za kartki. Pod znakiem zapytania jest też występ bramkarza Pawła Króla, który nabawił się kontuzji.
Zespół z Połańca przyjedzie do Staszowa w najmocniejszym składzie, do którego po kilku dniach przerwy powraca nowożeniec - Piotr Obierak. - Zespół jest w znakomitych nastrojach. Myślę, że w Staszowie obejrzymy ciekawe spotkanie - mówi Marcin Kaczmarczyk, prezes połanieckiego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
