Piłkarze Alitu Ożarów muszą zdobyć punkty

W sobotnim spotkaniu czwartej ligi Alit Ożarów przegrał na własnym boisku z Hetmanem Włoszczowa 0:2. Oba gole padły w pierwszej połowie. W 9 minucie Konrada Żytniewskiego pokonał Marcin Wroński, a w 27 Krzysztof Rajczykowski.

- Muszę przyznać, że Hetman zagrał bardzo dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie. Włoszczowska ekipa sprowadziła nas do parteru i nie mieliśmy żadnego pola manewru. Było to spowodowane naszym brakiem zaangażowania. W przerwie padło kilka ostrych słów, dzięki czemu w drugiej połowie nasza gra wyglądała przyzwoicie, ale niestety rywale nie pozwolili nam na zdobycie bramki - powiedział Piotr Chorab, szkoleniowiec Alitu.

Wiosną zdobyli 7 punktów

W ośmiu kolejkach rozegranych w rundzie rewanżowej Alit wywalczył do tej pory 7 punktów, wygrywając z Łysicą Bodzentyn 3:1 i Neptunem Końskie 1:0 oraz remisując z Olimpią-Pogoń Staszów 1:1. Ożarowska drużyna, co prawda poprawiła pozycję, którą zajmowała na półmetku rozgrywek, awansując z jedenastego na dziesiąte miejsce, ale jej przewaga nad dolną częścią tabeli znacznie się zmniejszyła. Alit wyprzedza jedenastą Lubrzankę Kajetanów i zajmującą pozycję niżej Moravię Morawica o punkt. Ma 2 punkty przewagi nad trzynastym Partyzantem Radoszyce i 3 nad czternastą Nidzianką Bieliny. Zwiększyła się strata Alitu do drużyn z górnej części tabeli. Po rundzie jesiennej Alit tracił do szóstego ŁKS Georyt Łagów 7 punktów. Teraz ma stratę do ósmej Łysicy Bodzentyn 10 punktów, a do ekipy z Łagowa, która obecnie zajmuje piąte miejsce aż 17 punktów.

W sobotę wyjazd do Ćmińska

Bardzo ważne będę dwa najbliższe spotkania, które rozegra drużyna z Ożarowa. Zwycięstwa pozwolą jej osiągnąć kilkupunktowe prowadzenie nad rywalami z dolnej części tabeli, tym bardziej, że zmierzy się ona z bezpośrednimi rywalami w tabeli, którzy mają o punkt mniej na koncie.

W sobotę, o godzinie 11, w meczu 26. kolejki Alit zmierzy się w Ćmińsku z Lubrzanką Kajetanów.

- Czeka nas bardzo trudny pojedynek. O grze Lubrzanki słyszałem dużo pozytywnych rzeczy. Drużyny z dolnej części tabeli coraz bardziej się do nas zbliżają, jeśli chodzi o zdobycz punktową. Aby myśleć o spokojnym utrzymaniu w lidze musimy w końcu zacząć zdobywać punkty. Usiedliśmy i porozmawialiśmy po męsku, aby znaleźć przyczynę naszych słabszych spotkań - powiedział Piotr Chorab.

Do Ożarowa przyjedzie Moravia

W środę, o godzinie 17, w spotkaniu 27. kolejki zespół prowadzony przez Piotra Choraba zagra u siebie z Moravią Morawica.

- Z drużynami z dołu tabeli będzie grało nam się bardzo trudno, ponieważ wszyscy walczą o ligowy byt. Musimy zagrać z Lubrzanką i Moravią tak, jak Hetman w konfrontacji z nami. Chcemy uniknąć sytuacji sprzed roku, gdy ostatni mecz w sezonie decydował o naszym utrzymaniu w rozgrywkach - dodał szkoleniowiec ożarowskiej drużyny.