Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Hetmana Włoszczowa zagrają w sobotę o ligowe punkty w Ożarowie z Alitem

KAR
W takich warunkach w tym tygodniu przyszło trenować piłkarzom Hetmana Włoszczowa
W takich warunkach w tym tygodniu przyszło trenować piłkarzom Hetmana Włoszczowa Grzegorz Włodarczyk
W sobotnim meczu czwartej ligi Hetman Włoszczowa pokonał u siebie Unię Sędziszów 3:0, po golach Sebastiana Walaska, Pawła Cegieły i Łukasza Piotrowskiego. Przed naszym zespołem mecz 25. kolejki, w którym w sobotę, o godzinie 16, zmierzy się na wyjeździe z Alitem Ożarów.

W tym tygodniu ze względu na śnieg, który zalegał na obiektach we Włoszczowie, piłkarze Hetmana mieli utrudnione przygotowania do najbliższej konfrontacji. Mecz nie jest zagrożony, ponieważ w Ożarowie nie padał śnieg i boisko jest w bardzo dobrym stanie.

Ekipa z Włoszczowy przyjedzie do Ożarowa bez pauzującego za czerwoną kartkę Łukasza Chuptysia. Z powodów osobistych nie zagrają ponadto Łukasz Piotrowski i Kacper Rajek. Do gry wraca Rafał Wroński. Gospodarze wystąpią w optymalnym składzie.

- Ławkę rezerwowych mamy na tyle szeroką, że mimo braku kilku osób, nie będziemy mieli problemu ze składem. Jedziemy po to, aby zrewanżować się za poprzednie mecze z Alitem - powiedział Jacek Pawlik, trener Hetmana.

W rundzie jesiennej, we Włoszczowie padł remis 2:2. Wtedy, jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, po trafieniu w 54 minucie Tomasza Matuszewskiego. W 56 minucie do wyrównania doprowadził Kamil Stawiarski, a w 67 minucie strzałem z rzutu karnego Alit na prowadzenie wyprowadził Michał Kamiński. W 73 minucie rzut karny dla Hetmana wykorzystał Łukasz Oduliński. W doliczonym czasie gry „jedenastki” dla gospodarzy nie wykorzystał Mateusz Małek.

- Jesteśmy gotowi na przyjazd Hetmana. Bardzo chcemy konfrontacji z tą drużyną. Chcemy rewanżu za mecz z pierwszej rundy. Wtedy sędzia Krzysztof Piekarski w doliczonym czasie gry podyktował dla włoszczowskiej ekipy rzut karny. Moim zdaniem zupełnie niesłusznie. Chcemy wygrać i pokazać rywalom, że nie mogą liczyć na pomoc arbitra, bo takie rzeczy nie powinny mieć miejsca - zaznaczył szkoleniowiec ożarowskiej ekipy.

W minionej kolejce Alit przegrał na wyjeździe ze Zdrojem Busko-Zdrój 0:2. Do przerwy, która zakończyła się bezbramkowym remisem toczył on wyrównaną walkę z wyżej notowaną ekipą z Buska-Zdroju.

Zobacz także: Krzysztof Kaliszewski: Myślę, że Anita Włodarczyk od początku pokaże pazur

(Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie