Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Korony pokonali Motor Lublin w dobrym stylu (wideo, zdjęcia)

Dorota KUŁAGA [email protected], Sławomir STACHURA
Korona nie dała szans Motorowi, a gdyby nie Przemysław Mierzwa, rozmiary zwycięstwa byłyby jeszcze wyższe.

Piłkarze Korony Kielce w dobrym stylu wygrali w środę z Motorem Lublin 3:0 i przedłużyli szanse na grę w barażach o ekstraklasę. Przez ponad godzinę gospodarze nie mieli dopingu, był za to duży transparent z napisem "W głowie kasa, dyskoteki - na boisku piłkarskie kaleki".

Kibice "żółto-czerwonych", niezadowoleni z postawy piłkarzy w kilku poprzednich meczach, na początku meczu zaśpiewali "Korona to my", dali wyraz solidarności z zaprzyjaźnionymi klubami, po czym wywiesili wspomniany transparent. Dopiero w 75 minucie spotkania zaczęli gorąco dopingować swój zespół.

DWA GOLE HERNANIEGO

Korona zaczęła z dużym animuszem. Niezwykle aktywny był Marcin Popławski, który do Kielc trafił właśnie z Motoru. To po jego strzale w 14 minucie piłkę odbił Przemysław Mierzwa, dopadł do niej Hernani i strzałem z pięciu metrów umieścił ją w bramce gości.

Kolejne minuty to pojedynek kieleckich piłkarzy z Przemysławem Mierzwą. Wychowanek Korony obronił strzały Łukasza Cichosa, Ediego Andradiny, ponownie Cichosa i wygrał pojedynek sam na sam z Piotrem Gawęckim. Podobnie było po przerwie - Mierzwa kilka razy potwierdził, że jest jednym z najlepszych bramkarzy w pierwszej lidze. Obronił groźne strzały Popławskiego, Hernaniego, Kiełba. Bezradny był w 49 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Mariusza Zganiacza drugą bramkę strzałem głową zdobył Łukasz Cichos. A w 67 minucie dopisało mu szczęście - po bardzo mocnym uderzeniu Ediego Andradiny z prawie trzydziestu metrów piłka trafiła w słupek. Kropkę nad "i" postawił w doliczonym czasie gry Hernani, który minimalnie zmienił lot piłki po strzale Jacka Markiewicza.

DOTARŁ Z PROKURATURY

Motor w środowym meczu miał niewiele do powiedzenia i poniósł najwyższą porażkę w tym sezonie. Nie pomógł mu nawet Marcin S., który we wtorek był przesłuchiwany we wrocławskiej prokuraturze. Usłyszał kilka zarzutów za sezon 2004/2005, po czym został zwolniony do domu i wczoraj zaprezentował się na Arenie Kielc.

Korona zagrała w środę jedno z lepszych spotkań w rundzie wiosennej, oddała aż 16 (!) celnych strzałów. Wygrała zasłużenie i nadal ma szansę na zajęcie trzeciego miejsca, gwarantującego grę w barażach o ekstraklasę. W najbliższej kolejce Korona na pewno wzbogaci się o trzy punkty - dostanie walkower za mecz z Kmitą Zabierzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie