Pierwszego gola zdobył na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry Kamil Dziadowicz, który uderzył głową w długi róg po dośrodkowaniu Damiana Nogaja. Już w doliczonym czasie gry, podwyższył były gracz Czarnych, Adrian Gębalski, choć chwilę wcześniej Tomasz Wolan był bliski wyrównania, uderzył jednak w słupek.
Komplet punktów pozwolił powrócić KSZO na fotel wicelidera, jednak wciąż pomarańczowo-czarni tracą pięć punktów do Garbarni Kraków. A do rozegrania pozostały już tylko cztery kolejki. W najbliższa sobotę, 21 maja o godzinie 17 przy Świętokrzyskiej podopieczni trenera Tadeusza Krawca podejmować będą Spartę Kazimierza Wielka. Trzy punkty w tym meczu, to praktycznie obowiązek KSZO. Kibice w niedzielę będa także nasłuchiwać wieści z Sandomierza, gdzie Wisła podejmować będzie lidera. Jak zapowiadają gracze KSZO, póki jest szansa, zamierzają do końca walczyć o pierwsze miejsce w lidze. Czy sztuka ta sie powiedzie? Najpóżniej dowiemy się o tym 4 czerwca o godzinie 19 - wówczas zakończona zostanie bowiem ostatnia kolejka III ligi małopolsko-świętokrzyskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?