Piłkarze Vive nagrodzeni za szybki awans

Cztery dni wolnego w nagrodę za szybki awans do półfinałów play off dostali po środowym meczu w Głogowie piłkarze ręczni Vive Kielce.

Kielczanie, wygrywając z Chrobrym w Głogowie 27:24, zakończyli ćwierćfinałowy pojedynek na dwóch meczach.

DOBRZE, ŻE TAK SZYBKO

- Dobrze, że to się skończyło tak szybko, choć byliśmy przygotowani na trzy mecze. Z jednej strony to nas trochę wybije z rytmu grania co trzy dni, z drugiej pozwoli zaoszczędzić sporo sił i być może pozwoli uniknąć kolejnej kontuzji, bo Chrobry gra bardzo twardo. W Głogowie wszystkim gra się ciężko, więc nie miało znaczenia, że pierwszy mecz w Kielcach wygraliśmy piętnastoma bramkami. To trzeci nasz mecz z Chrobrym w tym sezonie, który wygraliśmy różnicą trzech bramek, ale ciężar tego pojedynku był największy, jak to w play offach - mówił rozgrywający Vive, Bartosz Konitz.

- Uważam, że Chrobry był najtrudniejszym przeciwnikiem, na jakiego mogliśmy trafić w pierwszej fazie play off. Bardzo dużo czasu poświęciłem na analizę gry tego zespołu. Najważniejsze, że obyło się bez "ofiar w ludziach", jakaś kolejna przypadkowa kontuzja na tym etapie rozgrywek to byłaby dla nas tragedia - mówił trener Vice, Bogdan Wenta.

TERAZ FINAŁ PUCHARU

Jego zawodnicy na treningu spotkają się dopiero w poniedziałek, rozpoczynając przygotowania do finału Pucharu Polski (z Zagłębiem Lubin 18 kwietnia we Włocławku). Po nim, do końca kwietnia kieleccy szczypiorniści rozegrają tylko dwa mecze - pierwsze spotkania półfinału play off z MMTS Kwidzyn, zaplanowane na 25 i 26 kwietnia w Hali Legionów przy ulicy Bocznej. Kolejne pojedynki lub pojedynek z MMTS (w tym sezonie w półfinale po raz pierwszy gra się do trzech zwycięstw) odbędą się 2 i 3 maja w Kwidzynie, a ewentualny piąty 9 maja w Kielcach.

MMTS, podobnie jak Vive, awansował do półfinału już po dwóch meczach - w środę wygrał po dogrywce wyjazdowy mecz z Focus Parkiem Kiperem Piotrków Trybunalski 28:26. Nie jest jeszcze znana druga para ćwierćfinałowa. Wiadomo, że zagra w tej fazie niespodziewany w gronie czterech najlepszych drużyn AZS AWFiS Gdańsk (2:0 z Travelandem Społem Olsztyn). Ale o tym, czy podopieczni trenera Daniela Waszkiewicza zmierzą się z Wisłą Płock czy z Zagłębiem Lubin, zadecyduje trzeci mecz w Płocku, bowiem w środę w Lubinie Zagłębie wygrało 26:25, doprowadzając do remisu 1:1.