- Jesteśmy w Barcicach, za Nowym Sączem. Na obozie mam 22 zawodników. Ciężko pracujemy, zdobywamy szczyty. Zgrupowanie kończy się w sobotę. Muszę przyznać, że mamy tu bardzo dobre warunki do treningów. Zresztą to nie jest nasza pierwsza wizyta w ośrodku w Barcicach. Spodobało nam się tutaj i dlatego wróciliśmy - mówił nam w środę grający trener Spartakusa Aureus Dariusz Kozubek.
Jak wygląda plan dnia? -O 7 rano mamy trening tlenowy, potem waga, śniadanie, o 10.30 marszobieg. Obiad jest o 13, o 16 trening w hali i o 19 kolacja - wyjaśnił.
Przez kilka pierwszych dni w zgrupowaniu nie uczestniczył Damian Gil, który miał ważny wyjazd służbowy. Na ostatnie dni obozu miał dojechać.
Jeśli chodzi o nowych zawodników, to w Barcicach trenują Kamil Mech z Korony Kielce, Radosław Szmalec, również były gracz Korony, ostatnio grający w ŁKS Georyt Łagów.
- Kamil jeszcze przez dwa lata będzie młodzieżowcem. To ciekawy, perspektywiczny zawodnik. Potrzebowaliśmy takiego piłkarza. Radek zbierał dobre recenzje w Łagowie. Chciał spróbować sił w wyższej lidze. Nadarzyła się okazja, więc go ściągnęliśmy. Jestem przekonany, że nam pomoże. Jest to zawodnik grający w środku pomocy. Będzie to alternatywa po odejściu Michała Jeziorskiego, który wyjechał za granicę. Na te pozycje mamy jeszcze Mateusza Wołowca. Występował już w naszym zespole, ostatnio miał przerwę w treningach, ale wrócił i to też jest dla nas dobra wiadomość. Ci dwaj zawodnicy, czyli Szmalec i Wołowiec, potrafią rozgrywać, przytrzymać piłkę, wziąć na siebie ciężar rozgrywania akcji. To bardzo ważne - dodał trener Dariusz Kozubek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
