Piłkarzy Korony Kielce w Wielką Sobotę czeka kolejny mecz o "życie". O godzinie 14.45 zmierzą się w Gliwicach z Piastem, którego trenerem od niedawna jest doskonale znany w Kielcach Ryszard Wieczorek.
Mecz ma wielkie znaczenie jeśli chodzi walkę o utrzymanie, ale ma też swoje podteksty. Ryszard Wieczorek w 2005 roku wprowadzał kielecką drużynę do ekstraklasy, ale gdy z niej odszedł, to prowadzonym przez niego zespołom źle grało się z Koroną. Dwukrotnie przegrał z Koroną gdy prowadził zabrzańskiego Górnika, a w tym sezonie Korona wygrała na wyjeździe tylko raz, z Odrą w Wodzisławiu, prowadzoną właśnie przez trenera Wieczorka. Niedługo po tym meczu szkoleniowiec ten stracił pracę w Wodzisławiu, a teraz ma za zadanie uratować ekstraklasę dla Gliwic.
ZGANIACZ MOŻE POMÓC
- No cóż, widać, że trener Wieczorek nie ma dobrej passy jeśli chodzi o mecze przeciwko Koronie i mam nadzieję, że nic się nie zmieni po sobotnim meczu - mówi Marcin Sasal, trener Korony. Szkoleniowiec kielczan nie uważa też, że wielkim atutem gospodarzy w sobotnim pojedynku musi być Mariusz Zganiacz, który po rundzie jesiennej przeniósł się z Korony właśnie do Gliwic.
- Na pewno będzie w jakiś sposób zmobilizowany, ale czy to nam przeszkodzi? Nie podchodzę tak do tematu. Doskonale znamy przecież "Zganiego" wiemy jak gra i na co go stać, więc może być nam nawet łatwiej w rozszyfrowaniu gry Piasta w środku pola. Ale nie ma wątpliwości, że czeka nas kolejny bardzo trudny mecz. Ze Śląskiem we Wrocławiu zremisowaliśmy 1:1, zdobyliśmy cenny punkt. Na pewno w Gliwicach może być jeszcze lepiej - dodaje trener Sasal.
Korona wygrała jesienią w Kielcach z Piastem 3:2 i gdyby w Wielką Sobotę również zwyciężyła, to miałaby nie tylko trzy punkty więcej, ale też lepszy bilans w bezpośrednich meczach z tą drużyną. A to przy tej samej ilości punktów na koniec sezonu, może mieć olbrzymie znaczenie w ostatecznej rozgrywce o pozostanie w ekstraklasie.
GRAJĄ O KOMPLET
W rozegranym w niedzielę meczu 22 kolejki ekstraklasy Piast przegrał w Białymstoku z Jagiellonią 0:2.
Piast zajmuje 14 miejsce w tabeli, na koncie ma 20 punktów, o trzy mniej od Korony. -Nie mamy wyjścia, w meczu z Koroną musimy zagrać o zwycięstwo, inny wynik nas nie zadowoli. Jesteśmy w trudnej sytuacji i dlatego w dwóch najbliższych spotkaniach na własnym stadionie - z Koroną i Polonią Warszawa - postaramy się wywalczyć komplet punktów - mówi Rafał Kwapisz, bramkarz Piasta.
NIE TYLKO WIECZOREK
Pojedynek z Koroną zapowiada się ciekawie nie tylko dlatego, że zespół Piasta od niedawna prowadzi Ryszard Wieczorek, a w drugiej linii występuje były kielecki środkowy pomocnik Mariusz Zganiacz.
-Atuty Korony? Na pewno Pavol Stano i stałe fragmenty gry. Na Słowaka musimy zwrócić szczególną uwagę. Ale musimy też uważać na boki pomocy, bo są groźne. Chodzi mi przede wszystkim o Pawła Sobolewskiego, Pawła Kaczmarka, czy chociażby Jacka Kiełba. A w środku niesamowitą pracę wykonuje Aleksandar Vuković. To są najmocniejsze strony Korony, ale mają też słabsze strony i postaramy się je wykorzystać - dodaje bramkarz gliwickiej drużyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?