Pińczów i Ponidzie w sobotę zagoszczą na Rynku Głównym w Krakowie

W sobotę, 21 sierpnia o godzinie 11.45 wszystkie krakowskie gołębie wystrzelą w powietrze za sprawą huku Młodzieżowej Orkiestry Dętej Szkoły Muzycznej I Stopnia z Pińczowa, która otwierać będzie korowód na Rynku Głównym w Krakowie.

Pińczów i Ponidzie po raz czwarty zaprezentują się podczas dorocznych Międzynarodowych Targów Sztuki Ludowej - wielkiej 10-dniowej imprezy promującej polską sztukę ludową, rękodzieło i folklor.

Nie od razu z pińczaka Kraków zbudowano

Gdyby z Krakowa zabrać wszystko, co wykonane jest z kamienia zwanego pińczakiem, to nie wiadomo czy osada byłaby większa od obecnej podpińczowskiej Koperni, gdzie 753 lata nadawano Krakowowi prawo miejskie magdeburskie. Broń Boże nie wypominamy stołecznemu grodowi kamienia, którego na Ponidziu jest dostatek.

Rzecz w tym, że 4 lata temu pochodzący z Koperni burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak i prezydent Krakowa Jacek Majchrowski na estradzie Rynku Głównego zawiązali symboliczne biało-błękitne szarfy symbolizujące Nidę i Wisłę w wielkie supły, których - jak obaj zapewnili - nikt, nigdy nie będzie w stanie rozerwać. I tak to trwa ku obopólnym korzyściom. Nawiasem mówiąc dwa wielkie lwy sprzed ratusza, które też to widziały są wykonane z pińczaka.

Co na estradzie?

Pińczowski korowód otoczy Rynek, a orkiestra pod batutą Tadeusza Bartosa wdrapie się na estradę i zagra jeszcze dwa utwory na powitanie. Potem rozpocznie się wielogodzinny blok estradowy, a na płycie Rynku Głównego stanie aż dziesięć stoisk z produktami Made in Pińczów i Ponidzie. Na estradzie odbywać będą się konkursy wiedzy o Ponidziu - jako przerywniki między występami tuzów naszego folkloru. Zagra osławiona Kapela Stefana Wyczyńskiego z Lubczy, Zespół Śpiewaczy Mierzawa z Michałowa, wystąpi zespół Gimnazjum numer 2 imienia Adolfa Dygasińskiego oraz panie z Klubu Rozwoju Regionalnego w Bogucicach. Specjalny blok programowy przygotowali soliści i zespoły Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury.

Nie zabraknie też chóru-legendy, czyli strażackiego zespołu śpiewaczego Pełczyszczanie. Będzie i dawka "czadu" za sprawą pińczowskiej grupy Green Street Project, ale znajdzie się i czas, i miejsce dla gości, którzy wystąpią dla Pińczowa. Będą to miedzy innymi zespół góralski Mali Śwarni z Nowego Targu, Zespół Piesni i Tańca Polańcza, regionalny zespół z Wilamowic oraz słynna krakowska kapela podwórkowa Andrusy z Olikiem Kobylińskim "Makino" na czele.

Co na rynku?

Dziesięć straganów z Ponidzia oferować będzie i prezentować wszystko co najpiękniejsze w regionie i w mieście. Herbatki z Natur Vitu, soki z Gomaru i rękodzieło ludowe, ale także prace artysty Jarka Koseli i dokonania Towarzystwa Przyjaciół Ponidzia, Parków Krajobrazowych, gospodarstw agroturystycznych i Lokalnej Grupy Działania Ponidzie. Prezentować się będą także Muzeum Regionalne, Pińczowskie Samorządowe Centrum Kultury i Ciuchcia Ekspress Ponidzie. Oj, będzie się działo. Kto może - niech jedzie oklaskiwać Pińczów w sobotę w Krakowie.