Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pińczowska Drużyna Stasia znów stanęła do boju w zakopiańskim II Biegu po oddech

ach
Na 700 osób, które wzięło udział w zakopiańskim II Biegu po oddech - 100 to członkowie pińczowskiej Drużyny Stasia. Byli najliczniejszą zorganizowaną grupą i prawdopodobnie najliczniejszą reprezentacją pod względem miast. Na zdjęciu część ekipy.
Na 700 osób, które wzięło udział w zakopiańskim II Biegu po oddech - 100 to członkowie pińczowskiej Drużyny Stasia. Byli najliczniejszą zorganizowaną grupą i prawdopodobnie najliczniejszą reprezentacją pod względem miast. Na zdjęciu część ekipy. BAD, 5 Sów Run Team Pińczów
Wydarzenie zorganizowało Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą w niedzielę, 3 września w Zakopanem. Powiat pińczowski reprezentowało ponad 100 osób.

ZOBACZ TEŻ: Jak wygląda praca w kopalni w Polkowicach-Sieroszowicach

Dostawca: x-news.pl

Sport to zdrowie
W założeniu zakopiański Bieg po oddech ma na celu uświadomić, jaką chorobą jest mukowiscydoza i jak ważnym elementem w życiu chorujących na nią jest sport. Wydarzenie dedykowane jest wszystkim chorym na tę chorobę, a pieniądze uzyskane z opłat startowych zostaną przekazane Polskiemu Towarzystwu Walki z Mukowiscydozą i wykorzystane na zakup niezbędnego w tej chorobie sprzętu rehabilitacyjnego oraz innych pomocy medycznych.

Ponad 100 osób
W tym roku powiat pińczowski reprezentowała Drużyna Stasia licząca około 100 osób - najmłodszy uczestnik miał siedem lat. Biegacze zrzeszeni, niezrzeszeni, a także mieszkańcy, którzy po porostu chcieli pomóc połączyli siły i biegli z dużym transparentem z napisem „Drużyna Stasia”, a także ze zdjęciem chłopca, któremu dedykowali ten bieg. Chłopiec to Staś Walkiewicz, mieszkający w Skowronnie Dolnym, trzylatek chorujący od urodzenia na mukowiscydozę.

Dodajmy, że w tym roku liczba biegaczy w Drużynie Stasia była większa o około 40 osób niż w ubiegłym roku.

- Byliśmy najliczniejszą zorganizowaną grupą i prawdopodobnie najliczniejszą reprezentacją miast, z których pochodzili biegacze. Warto dodać, że na 700 uczestników, nasza Drużyna stanowiła około 100 osób - mówi Dawid Stanek, z pińczowskiej grupy biegowej Biegnę, ale dokąd? „BAD”, mocno zaangażowany w organizację wyjazdu do Zakopanego.

Pogoda zła, humor dobry
- Drużyna Stasia wyjechała z Pińczowa autobusem i busem o 4 rano, 3 września. W Zakopanem przywitała nas delikatna mżawka i pochmurny dzień, ale nam to nie przeszkadzało. W II Biegu po oddech wystartowało 700 osób i każdy miał uśmiech na twarzy. To chyba dlatego, że pomaganie sprawia nam wszystkim radość, a w tym biegu właśnie chęć pomocy, a nie pokonanie trasy było priorytetem - mówi Dawid Stanek, z pińczowskiej grupy biegowej Biegnę, ale dokąd? „BAD”.

Motywacja dla Stasia
Na trasie II Biegu po oddech nie mogło zabraknąć także Karoliny Walkiewicz, mamy Stasia, która tak skomentowała wydarzenie: - Już drugi rok z rzędu mogliśmy liczyć na pomoc mieszkańców powiatu pińczowskiego, ich udział i wsparcie w tym biegu. W tym roku liczba osób przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Liczba ponad sto osób, wyruszyła do stolicy Tatr, by wesprzeć mojego synka - Stasia i jego mukoprzyjaciół. Dzięki waszym otwartym sercom Staś dostaje ogromne pokłady energii do dalszej walki z chorobą i uśmiech nie schodzi z jego buzi. Dziękujemy sponsorom za hojność i dobre serce, Drużynie Stasia oraz wszystkim osobom, które umożliwiły nam ten wyjazd - mówi pani Karolina.

Justyna Kowalczyk na trasie
II Bieg po oddech w Zakopanem był także okazją do spotkania i rozmowy ze znaną biegaczką narciarską Justyną Kowalczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie