- Przez 12 lat byłem wicestarostą i nigdy nie napływało tu tak wiele zaproszeń. Jestem w trudnej sytuacji, bo nie wypada mi odmówić komukolwiek, a czasu naprawdę jest niewiele, bo wchodzimy w nową kadencję i jest mnóstwo pracy. Zwłaszcza teraz, w końcu roku kalendarzowego. Wszystkim za zaproszenia bardzo dziękuję i proszę o wybaczenie, jeśli gdzieś nie dotrę. Wynikać to będzie wyłącznie z braku czasu i możliwości, a nie z mojej złej woli - mówi zasypany zaproszeniami starosta Jan Moskwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?