Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pińczowskie widowisko "Wołanie o miłość" obejrzało prawie 500 osób [ZDJĘCIA, WIDEO]

ach
„Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą [...] Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący...” - ten fragment Listu do Koryntian jest odpowiedzią, dlaczego w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury, w środę 21 czerwca wystawiono widowisko „Wołanie o miłość”...

'

W spektaklu w sumie wzięło udział około 70 osób: grupa teatralna Dobra Nowina Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Pińczowie, uczniowie ze szkół podstawowych numer 1 i 2 w Pińczowie, a także gimnazjów - zarówno „jedynki”, jak i „dwójki”. Taniec dobra i zła publiczność zobaczyła w wykonaniu zespołów Atut 1 i Atut 2, działających przy Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury. Zaangażowanych było wielu nauczycieli, w tym asystentka reżysera Agnieszka Strzelec, Elżbieta Włodno-Furman oraz Teresa Płachta, która przygotowywała tańczące dziewczęta. Widowisko wystawiane było 3 razy: o godzinie 10, 12 i 17. W sumie obejrzało je około 500 osób.

- „Wołanie o miłość” było moją prywatną ewangelizacją. Pomysł na scenariusz od ponad roku ciągle chodził mi po głowie. Chciałam pokazać to, że w dzisiejszych czasach miłość jest uczuciem deficytowym, sprowadzanym jedynie do cielesności. A przecież ona ma tyle twarzy i odmian... Od miłości wszystko się zaczyna i na miłości kończy. Całe zło tego świata bierze się z jej braku. Dodatkową inspiracją były Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, kiedy to papież Franciszek tak pięknie mówił o miłowaniu: bliźniego, a także Boga - opowiada Bożena Szatkowska-Mostek, autorka scenariusza i reżyserka przedstawienia.

Pani Bożena zebrała sentencje, cytaty z Biblii i utworów literackich, które podczas widowiska prezentowali narratorzy: Edwarda Mazur i Janina Siemińska - w ten sposób zapowiadały kolejne sceny spektaklu. Oprócz lirycznego tańca dobra, agresywnego tańca zła, a także utworów śpiewanych, publiczność zobaczyła materiały wideo.

Tematyka „Wołania o miłość” nawiązywała do tytułowej miłości, wiary, walki dobra ze złem (ukazano, że dobro zawsze zwycięży), ale także zwrócono uwagę na to, że ludzie często przechodzą obojętnie wobec cierpienia innych. - Chciałam pokazać, że żyjemy po to, aby dawać innym dobro, miłość i uczciwość. Dlatego na koniec dzieci zeszły ze sceny i rozdały gościom papierowe serduszka - podsumowuje Bożena Sztakowska - Mostek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie