Piotr Brożyna kolarskim mistrzem Polski. Idzie w ślady ojca

Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym rozgrywane są od środy w Sobótce. W sobotę do rywalizacji w wyścigu ze startu wspólnego stanęło stu orlików. Do pokonania mieli 8 rund, każda po 22 kilometry. Już na początku z grupy zasadniczej odjechało dwunastu zawodników, wśród których był Piotrek Brożyna. Grupa ta powiększała przewagę nad resztą stawki, która w połowie dystansu wynosiła 2 minuty, 20.sekund. Na szóstym okrążeniu znów zaatakował Brożyna z czterem zawodnikami i na czele stawki było już tylko pięciu kolarzy, którzy powiększali przewagę nad pozostałymi.

ZAATAKOWAŁ 5 KILOMETRÓW PRZED METĄ

Pięć kilometrów przed metą na samotny atak zdecydował się Piotrek. I atak był na tyle mocny, że żaden z partnerów go nie wytrzymał. Młody Brożyna samotnie przyjechał na metę z przewagą 47 sekund nad Wojciechem Franczakiem (grupa TKK Pacific Toruń), brązowy medal zdobył Tomasz Mickiewicz (ActiveJet Team), a szóste miejsce wywalczył Bartosz Pilis z włoszczowskiej grupy Mexller Team.

OJCIEC CHWALI

Mistrzostwo Polski do lat 23 to największy dotychczasowy sukces młodego Brożyny, który po raz pierwszy startował w tej grupie wiekowej. Najwyraźniej Piotrek idzie w ślady ojca Tomasza Brożyny - uczestnika igrzysk olimpijskich Atlancie (1996) i Atenach (2004), wielokrotnego mistrza Polski, reprezentanta Polski i uczestnika trzech największych wyścigów świata czyli Tour de France, Giro d’Italia i hiszpańskiej Vuelty. Co ciekawe, Tomasz Brożyna jest obecnie trenerem kadry Polski kolarzy szosowych do lat 23, a więc tej, do której powoływany jest obecnie jego syn.

- Piotrek pojechał bardzo dobrze taktycznie, zaatakował w odpowiednim momencie i swobodnie wygrał - mówi Tomek Brożyna. - W ubiegłym roku, jeszcze jako junior, też był mocny, ale nie załapał się do ucieczki, składającej się również z dwunastu zawodników. Potem ją gonił, ale ostatecznie był trzynasty. W tym roku już takiego błędu nie popełnił był czujny na trasie. Tym startem Piotrek zapewnił sobie udział w mistrzostwach Europy w kategorii młodzieżowców, które w dniach 11-13 lipca odbędą się w Szwajcarii. Na mistrzostwa pojedzie siedmiu zawodników, Piotrek jest w tej grupie najmłodszy - ocenił senior Brożyna, trener kadry Polski do lat 23.

ŻUR Z TEŻ MISTRZYNIĄ. DOBRA JAZDA WSÓŁA

W sobotę rywalizowały też kobiety. Wśród zawodniczek do lat 23 i triumfowała reprezentująca kielecką grupę 4F Racing Team Monika Żur, której trenerem jest wywodzący się z Kielecczyzny Andrzej Piątek, dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego. W elicie kobiet najlepsza była natomiast Paulina Guz (LKS Atom Boxmet Dzierżoniów), a Żur była trzecia.

W piątek na trasie wyścigu ze startu wspólnego jechali natomiast juniorzy. Na 11 pozycji uplasował się Damian Wsół z DEK Meble Cyclo Korony Kielce. - Jechał aktywnie, ale za późno ruszył do przodu i nie zdołał już przeskoczyć do czołowej dziesiątki - mówił Ryszard Kwaśniewski, trener DEK Meble Cyclo-Korony.

Niedzielny wyścig elity wygrał sensacyjnie Bartłomiej Matysiak z grupy CCC Polsat Polkowice. Drugi był Paweł Franczak (ActivJet),, a trzeci był inny kolarz ActiveJet Michał Podlaski. Dziesiąte miejsce wywalczył Artur Detko z włoszczowskiej grupy Mexller.

WYNIKI.
Młodzieżowcy do lat 23 (trasa 176 km): 1. Piotr Brożyna (Telcom Gimex) - 4:16.31; 2. Wojciech Franczak (TKK Pacific Toruń) - strata 47 sekund, 3. Tomasz Mickiewicz (ActiveJet Team) - 48; 6. Bartosz Pilis (Mexller Team) - 2,31 min.
Elita mężczyzn (222 km): 1. Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat Polkowice) - 5:06.25; 2. Paweł Franczak (ActiveJet Team) - strata 1 sek., 3. Michał Podlaski (ActiveJet Team) - 8 sek, 10. Artur Detko (Mexller) - 2.52 min.
Elita kobiet (110 km):. 1. Paulina Guz (LKS Atom Boxmet Dzierżoniów) - 3:08.18; 2. Monika Brzeźna (TKK Pacific Toruń); 3. Monika Żur (4f Racing) - wszystkie ten sam czas.
Zawodniczki do lat 23 (110 km). 1. Żur; 2. Karolina Karasiewicz (ALKS Stal-Ocetix-Iglotex Grudziądz); 3. Katarzyna Niewiadoma (Rabobank-Liv) - ten sam czas.