Jakie wieści z gabinetu lekarskiego?
- Bardzo dobre, dostałem od lekarza „zielone światło” dla normalnego trenowania i gry.
Będziesz mógł zagrać w sobotę z IFK Kristianstad?
- Mogę zagrać, ale o tym zadecyduje trener. Zobaczymy, jak będę wyglądał w normalnym treningu, bo ostatnio trenowałem bez kontaktu, głównie biegałem i siedziałem w siłowni. Trening taktyczny, kontaktowy, to jednak coś zupełnie innego.
Prawie połowa października, a ty nie zagrałeś **jeszcze w meczu o punkty. Ckni ci się bez gry?**
- Pewnie! Ciągnie mnie na boisko, bo przecież w tym sezonie grałem tylko w sparingach.
Jak wygląda gra zespołu twoim okiem? Jest sporo **opinii, że tracimy za dużo bramek, że brakuje w **środku obrony Piotrka Grabarczyka i Żeljko Musy.
- To nieuniknione przy wymianie zawodników, którzy grają w środku obrony. Poza tym kontuzjowany byłem ja, cały czas brakuje Mariusza Jurkiewicza. Ale swoje szanse dostawali Mateusz Kus i Krzysiek Lijewski. Wszystko z czasem się unormuje. Już widać postęp w grze zespołu. Teraz, gdy trener Dujszbajew będzie miał większą możliwośc rotacji, będzie jeszcze lepiej.
Jak twoim zdaniem wygląda sytuacja w grupie Ligi Mistrzów po pierwszych meczach? Są jakieś niespodzianki?
- Wielkich niespodzianek nie ma. Grupa jest wyrównana, nie ma drużyn „do bicia”, w każdy mecz trzeba włożyć maksimum wysiłku. To, że liderem bez straty punktu jest Vardar Skopje, to też żadna sensacja.
A w PGNiG Superlidze? Jakieś niespodzianki, **twoim zdaniem, poza waszym remisem w **Szczecinie?
- Nadal na czele my z Płockiem, a tuż za nami Puławy. I wartość każdego z tych zespołów zweryfikują mecze pomiędzy nimi. Azoty pokazały, że będą się liczyć, były blisko wygranej w Płocku, trochę zabrakło, ale u siebie mogą wygrać.
Wróćmy do sobotniego meczu z Kristianstad. To **przeciwnik mocniejszy, niż się wydaje, czy po prostu zawsze słabsze drużyny grają najlepiej w pierwszych meczach?**
- To ciekawy, młody zespół, który gra bez żadnej presji, a to zawsze pomaga. Są wybiegani, świetnie grają kontrę i szybki środek. Najważniejsze w meczu z nimi, to nie tracić piłki w ataku, nie dawać pożywki dla kontrataków. Ale to na pewno nie będzie łatwy mecz.
Sprawdzisz to na własnej skórze?
- Mam nadzieję!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?