MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Chrapkowski: - Po meczu z Argentyną humory są lepsze

Z Kataru Paweł Kotwica
Piotr Chrapkowski
Piotr Chrapkowski Qatar via EPA/Guillaume Horcajuel
Piotr Chrapkowski mówi o formie reprezentacji Polski przed meczem z Rosją.

* Jak humory po meczu z Argentyną?

-Na pewno lepsze niż po meczu z Niemcami. Cieszymy się z tej wygranej. Zdobyliśmy dwa punkty, ale teraz nie myślimy już o tym spotkaniu, a skupiamy się wyłącznie na Rosji.

* Terminarz nie był dla Polski zbyt łaskawy. Pewnie **łatwiej byłoby wejść w ten turniej spotkaniem z Arabią Saudyjską niż Niemcami, zwłaszcza że inauguracyjne potyczki w dużych imprezach **zwykle wam nie wychodzą…

-Nie zaprzątamy sobie za bardzo tym głowy, bo nie mamy na to żadnego wpływu. Nikt tutaj nie wybierał sobie rywali. O wszystkim zadecydowało losowanie i teraz jest jak jest. Trzeba się do tego dostosować i zrobić wszystko, żeby wyniki były jak najlepsze.

* Pamięta pan mecz z Rosją przed rokiem na **mistrzostwach Europy w Danii?**

-Oczywiście, że pamiętam. Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu najlepsza, ale po przerwie zagraliśmy zdecydowanie lepiej i wygraliśmy go dwoma bramkami. Oby tak samo było i tym razem.

* Rosjanie wydają się jedna być silniejsi niż na **Euro 2014.**

-To prawda, że dysponują teraz mocniejszym składem. W dodatku grają niezbyt wygodną dla nas obroną 5-1 z wysuniętym do przodu Dibirowem. Trzeba będzie to spokojnie rozpracować.

* Oglądał pan niedzielny mecz Rosjan z Niemcami?

-Widziałem tylko dwie, trzy akcje w jakimś skrócie w telewizji. Przed nami jest jeszcze odprawa taktyczna na ten temat i analiza wideo gry rywala, więc na pewno niczym nas nie zaskoczą.

* Rosjanie postawili Niemcom chyba większe **kłopoty niż wy?**

-Ciężko mi się wypowiadać, bo nie widziałem całego meczu, gdyż w tym samym czasie graliśmy z Argentyną. Wiem, że do przerwy to Rosja była drużyną lepszą i prowadziła czterema bramkami. Po przerwie Niemcy się jednak odrodzili i wygrali jedną bramką. Na pewno był to zacięty mecz, tak samo jak nasz inauguracyjny pojedynek z Niemcami.

* Mecz z Rosją będzie spotkaniem o trzecie **miejsce w naszej grupie, czy za wcześniej jeszcze **na takie wyliczenia?

- Zdecydowanie za wcześnie. Za nami dopiero dwie kolejki i w tej chwili wciąż możemy być równie dobrze pierwsi jak i ostatni w naszej grupie. Nie ma sensu zajmować się takimi wyliczeniami. Trzeba skupić się na najbliższym meczu i go wygrać. Wtedy na pewno przybliżymy się do wyjścia z grupy z jak najwyższej pozycji.

* Po meczu z Rosją tak naprawdę czekają was w **tych mistrzostwach cztery dni przerwy, bo czwartkowe spotkanie z Arabią Saudyjską będzie co najwyżej mocniejszym treningiem…**

Wydaje się, że Arabia Saudyjska jest faktycznie zdecydowanie najsłabszym zespołem w naszej grupie, ale niespodzianki zawsze mogą się zdarzyć, więc do spotkania z tą drużyną też trzeba podejść z maksymalną koncentracją. Zwłaszcza, że o miejscu w tabeli mogą decydować bramki, dlatego nie można zlekceważyć piłkarzy ręcznych z Arabii Saudyjskiej i zagrać jak w każdym innym meczu na maksa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie