Piotr Mielczarski bohaterem SMS
Siódemka Miedź Huras Legnica - SMS ZPRP I Kielce 33:34 (15:12)
SMS: Drożdż, Sowiak, Popielecki - Pepliński 9, Aksamit 8, Mielczarski 7, Fajfer 4, Olczyk 3, Luksa 1, Markowski 1, Rodak 1, Bujok, Burzyński, Cacak, Cichoń, Wywrot.
W poprzedniej kolejce Szkoła Mistrzostwa Sportowego pokonała MKS Olimpię MEDEX Piekary Śląskie we własnej hali. Zadecydowała końcówka meczu, gdzie kielczanie zachowali zimną krew i triumfowali 27:24. W piątek czekało ich ciężkie wyzwanie. Zespół z Legnicy nie przegrał żadnego meczu domowego w tym sezonie. Pierwsza połowa to gra bramka za bramkę. Obie drużyny nie potrafiły odskoczyć, a na tablicy wyników najczęściej widniał rezultat remisowy. Dopiero na parę minut przed zejściem do szatni Miedź wypracowała sobie 3 gole przewagi. Początek drugiej odsłony meczu przebiegał pod kontrolą gospodarzy, którzy trzymali kielczan na dystans 3-4 trafień. SMS miała problem by zatrzymać obrotowego zespołu z Legnicy, który często potrafił znaleźć sobie przestrzeń w okolicy linii 6 metra. Ostatnie 10 minut należało do podopiecznych Radosława Wasiaka. Trzy bramki z rzędu rzucił Marcin Pepliński i wynik znów oscylował wokół remisu. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem Szkoła Mistrzostwa Sportowego grała w przewadze jednego zawodnika, a rezultat meczu wynosił 33:33. Kielczanie stracili posiadanie. Zespół z Legnicy wyrzucił piłkę do kontrataku. Bramkarz SMS, Daniel Drożdż zaryzykował i wyszedł przed pole bramkowe w celu przecięcia podania. Niefortunnie wpadł w zawodnika gospodarzy i obejrzał czerwoną kartkę, a sędziowie podyktowali rzut karny. Siódemkę przestrzelił Łukasz Kuźdeba. Do końca zostało 11 sekund, a o czas poprosił Radosław Wasiak. Następnie Marcin Pepliński ruszył w solową akcję 1 na 1 z obrońcą, ale był faulowany. Arbitrzy zatrzymali zegar i podyktowali rzut wolny dla SMS. Po wznowieniu gry, Piotr Mielczarski wyszedł wysoko w powietrze i rzutem nad blokiem w samo okienko bramki dał zwycięstwo swojej ekipie. Bramka padła niemal równo z końcową syreną. Dla młodych zawodników z Kielc to czwarte zwycięstwo w tym sezonie.
Bardzo się cieszymy. Wygraliśmy na gorącym terenie. Mieliśmy problem by zatrzymać obrotowego gospodarzy. Dobrze się ustawiał i posiada spore warunki fizyczne. Ostatnie mecze pokazują, że potrafimy zachować więcej zimnej krwi, niż zespoły bardziej doświadczone od nas. To nas z pewnością satysfakcjonuje
- mówił Radosław Wasiak, trener SMS ZPRP Kielce.
W następnej kolejce SMS zagra z MKS Wieluń we własnej hali.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?